"50 twarzy Greya": Bielizna Dakoty Johnson
Dakota Johnson postanowiła zatrzymać niektóre intymne rekwizyty z filmu "Pięćdziesiąt twarzy Greya".
Powszechnie przyjęta jest zasada, że aktorzy biorą sobie na pamiątkę rożne przedmioty z planów zdjęciowych. Dakocie szczególnie przypadła do gustu bielizna jej bohaterki - Anastasii Steele. Córka Melanie Griffith stwierdziła, że ta część garderoby była tak wygodna, iż postanowiła jej nie zdejmować po zakończeniu zdjęć.
źródło: Cover Video/x-news
25-letnia amerykańska aktorka przyznała również, że oglądanie siebie na ekranie w pikantnej roli było dla niej czymś... "dziwnym i bolesnym".
"To było niesamowite doświadczenie. Nigdy dotąd nie wiedziałam czegoś takiego na ekranie" - wyznała w jednym z niedawnych wywiadów Dakota Johnson.
Było to przeżycie nie tylko dość dziwne, ale także - jak przyznaje młoda gwiazda - nieco "bolesne". Wspomnienia z pracy nad scenami seksu, przy których partnerował jej Jamie Dornan w roli dominującego biznesmena, Christiana Greya, są dla aktorki wciąż bardzo świeże.
"Nie upłynęło jeszcze wiele czasu, od kiedy to kręciliśmy, więc pamiętam każdą scenę i wszystkie trudności. Oglądanie tego sprawiło mi ból" - przyznała Johnson.
"50 twarzy Greya" w reżyserii Sam Taylor-Wood uplasował się na pierwszym miejscu amerykańskiego zestawienia box-office. Ekranizacja powieści E.L. James zarobiła w weekend otwarcia 81,7 milionów dolarów, stając się tym samym najbardziej kasową produkcją w historii, która trafiła na ekrany w walentynki.
Obraz pobił też kasowy i frekwencyjny rekord w polskich kinach. W weekend otwarcia (13-15 lutego 2015) "50 twarzy Greya" przyciągnęło do kin aż 834 479 widzów, co jest rekordem kasowym i frekwencyjnym wszech czasów w Polsce.
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!