16-letnia córka Toma Cruise'a zaczyna aktorską karierę u boku... mamy
W najnowszym wywiadzie opublikowanym w magazynie "Glamour" Katie Holmes po raz pierwszy od dawna odniosła się do swoich relacji z córką. Przyznała, że dobro Suri jest dla niej najważniejsze, dlatego zawsze starała się ją chronić przed mediami. Zapowiedziała też, że zamierza ją zatrudniać do kolejnych swoich projektów artystycznych.
Suri Holmes, córka Katie Holmes i Toma Cruise’a, od urodzenia wzbudzała ogromne zainteresowanie mediów na całym świecie. Kiedy w 2012 roku małżeństwo jej rodziców się rozpadło, zamieszkała ze swoją mamą w Nowym Jorku. Od tamtej pory Cruise’a nie widział się z córką, kontaktuje się z nią jedynie telefonicznie. Wkrótce to może się zmienić, bo 16-letnia dziś Suri podobno bardzo chce się z nim spotkać. Katie Holmes nie jest temu przeciwna - wierzy, że córka jest już na tyle dorosła, że scjentologia nie wywrze na niej negatywnego wpływu.
To właśnie przynależność Cruise’a do kościoła scjentologicznego stała się powodem rozstania pary. Aktor zabraniał żonie spotykać się z przyjaciółmi i rodziną, a nawet "przydzielił" jej rzeczniczkę, która miała kontrolować każdy jej krok.
"To nie jest tak, że musisz tylko podobać się swojemu mężowi, musisz podporządkować się całej scjentologii" usłyszała aktorka wkrótce po ślubie. Aktor chciał też wychowywać Suri w duchu zasad panujących w kościele scjentologicznym. Holmes, która uważa ten ruch religijny za niebezpieczny, nie chciała do tego dopuścić i zdecydowała się odejść od aktora.