Reklama

15. rocznica śmierci Kieślowskiego

Krzysztof Kieślowski - jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów filmowych, twórca "Przypadku", "Krótkiego filmu o zabijaniu" i trylogii "Trzy kolory", laureat prestiżowych nagród, m.in. Złotego Lwa w Wenecji i Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie - zmarł 13 marca 1996 roku. To już 15 lat temu...

Andrzej Wajda w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Independent" powiedział o Kieślowskim: "Kiedy podczas stanu wojennego byliśmy wszyscy zagubieni i zdezorientowani, tylko on wiedział dokąd iść".

Sam Kieślowski mówił: "Żyjemy na świecie, który nie ma na siebie pomysłu. I ja fotografuję taki świat, który nie ma pomysłu. Staram się zachęcić do rozmowy o tym, co ważne. Nie chcę rozmawiać o byle czym, bo szkoda czasu i pieniędzy. Szkoda po prostu życia".

Krzysztof Kieślowski urodził się 27 czerwca 1941 roku w Warszawie. Był synem urzędniczki i inżyniera budownictwa. Początkowo uczył się w szkole pożarnictwa we Wrocławiu, szybko jednak wybrał Liceum Technik Teatralnych w Warszawie, gdzie kształcił się w latach 1957-62. Otrzymał posadę garderobianego w warszawskim Teatrze Współczesnym - pracował tam przez rok, był garderobianym m.in. Tadeusza Łomnickiego, Edwarda Dziewońskiego, Aleksandra Bardiniego i Zbigniewa Zapasiewicza.

Reklama

Do Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi dostał się dopiero za trzecim razem, w 1964 roku. Dyplom PWSTiF uzyskał w 1970 roku. W "Filmówce" studiował pod kierunkiem reżysera - dokumentalisty Kazimierza Karabasza, uważanego za klasyka powojennego polskiego filmu dokumentalnego. Pod okiem Karabasza stworzył swoje pierwsze etiudy dokumentalne.

Kieślowski od 1974 był członkiem Zespołu Filmowego "Tor". Pracował także w telewizji i teatrze. Dla telewizji zrealizował widowiska teatralne - "Dwoje na huśtawce" (1976) według Williama Gibsona i "Kartotekę" (1979) według Tadeusza Różewicza. W 1978 roku w Starym Teatrze w Krakowie wyreżyserował własną sztukę, pod tytułem "Życiorys".

Pierwszym wyreżyserowanym przez niego filmem fabularnym było "Przejście podziemne" (1973), historia młodego nauczyciela z prowincjonalnego miasteczka, który przyjeżdża do Warszawy z wycieczką szkolną i w przejściu podziemnym spotyka żonę, która opuściła go jakiś czas temu.

W 1975 zrealizował "Personel", w którym ukazał świat anonimowych ludzi wykonujących zadania bardzo ważne dla teatru - krawców teatralnych, malarzy i modelarzy. "Personel" to pierwszy obsypany nagrodami film Kieślowskiego - zdobył Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Mannheim, Nagrodę Główną Jury i nagrodę dziennikarzy w kategorii filmu telewizyjnego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku oraz Złotą Kamerę przyznawaną przez pismo "Film", w kategorii debiut reżyserski w filmie fabularnym.

W 1976 roku Kieślowski wyreżyserował dramat społeczno-obyczajowy "Blizna" oraz film "Spokój", historię robotnika z kryminalną przeszłością (w tej roli wystąpił Jerzy Stuhr), która mogła mieć jednak premierę dopiero po czterech latach, ponieważ jej wymowa wzbudziła niepokój komunistycznej cenzury. "Spokój", wysoko oceniony przez krytykę, uhonorowano Nagrodą Jury na Festiwalu w Gdańsku w 1981 roku.

Obraz "Amator" z 1979 roku uważany jest za jedno z najwybitniejszych dzieł reżysera i zaliczany do tzw. kina moralnego niepokoju. "Amator" to historia kariery zaopatrzeniowca (Jerzy Stuhr) z zakładu przemysłowego w podkrakowskim miasteczku, którego życie zmienia się wraz z kupnem amatorskiej kamery filmowej - bohater przeobraża się w społecznika i artystę, wrażliwego na ludzką krzywdę i niesprawiedliwość. Za "Amatora" Kieślowski zdobył m.in. nagrodę INTERFILM jury ewangelicznego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie i Złoty Medal na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Moskwie.

Silne związki z kinem moralnego niepokoju ma także obraz "Przypadek". Kieślowski zrealizował go w 1981 roku, jednak film miał swoją premierę dopiero sześć lat później. Ten psychologiczny film, z Bogusławem Lindą w roli głównej, pokazuje trzy potencjalne życiorysy jednego człowieka, zależne wyłączne od przypadku.

W 1984 roku Kieślowski stworzył bardzo słabo przyjęty przez krytykę film "Bez końca", odwołujący się do polskich doświadczeń stanu wojennego. Po raz pierwszy Kieślowski napisał wówczas scenariusz filmowy wspólnie z Krzysztofem Piesiewiczem.

Kolejne lata to przede wszystkim cykl "Dekalog" (1988), w którym poszczególne historie odpowiadają fabułą treściom niesionym przez kolejne przykazania. I tym razem scenariusz napisali wspólnie Kieślowski i Piesiewicz. "Dekalog" uhonorowano nagrodą FIPRESCI na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, a Stowarzyszenie Włoskiej Krytyki Filmowej uznało go w 1990 roku za najlepszy film zagraniczny prezentowany we Włoszech.

Piąty odcinek cyklu, "Krótki film o zabijaniu" został potraktowany przez polską krytykę i publiczność jako głos w sporze na temat sensowności kary śmierci. Obraz zdobył nagrodę Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes oraz Europejską Nagrodę Filmową, Feliksa, dla najlepszego filmu 1988. Obsypany nagrodami został także szósty odcinek "Dekalogu", "Krótki film o miłości" - zdobył m.in. Nagrodę Specjalną Jury na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w San Sebastian oraz Grand Prix Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

W 1991 roku Kieślowski wyreżyserował "Podwójne życie Weroniki". Historię dwóch identycznie wyglądających dziewczyn (obie są utalentowane muzycznie, obie też mają kłopoty ze zdrowiem), z których jedna (Veronique) żyje we Francji, druga (Weronika) w Polsce, uhonorowano na festiwalu w Cannes nagrodą Jury Ekumenicznego, nagrodą FIPRESCI i Nagrodą Jury za najlepszą rolę kobiecą dla Irene Jacob. Film otrzymał też Nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Krytyków Filmowych (NSFC).

W latach 1993-1994 reżyser, na podstawie scenariusza napisanego wspólnie z Piesiewiczem, zrealizował cykl "Trzy kolory": "Biały" - historię Karola, polskiego fryzjera ożenionego z piękną Francuzką Dominique, który prowadzi w Paryżu salon fryzjerski; "Niebieski" - opowieść o młodej kobiecie, Julie, która traci w wypadku samochodowym męża, wybitnego kompozytora, i jedyną córkę; oraz "Czerwony" - historię dwudziestoletniej modelki Valentine i emerytowanego sędziego, pomiędzy którymi niespodziewanie rodzi się przyjaźń. Za film "Niebieski" Kieślowski zdobył Złotego Lwa na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, a za film "Biały" - Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie. "Czerwony" za scenariusz i reżyserię zyskał po dwie nominacje do Oscara, francuskiego Cezara oraz Nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuki Filmowej BAFTA.

Kieślowski zmarł 13 marca 1996 roku w Warszawie, z powodu choroby serca; pochowano go na warszawskich Starych Powązkach. Kiedy chorował, proponowano mu operacje w prestiżowych klinikach zagranicznych, ale - według biografa Kieślowskiego, Stanisława Zawiślińskiego - reżyser się na to nie zgodził. Zdaniem Agnieszki Holland "zapracował się na śmierć".

"Ludzie wyobrażają sobie, że praca reżysera to coś fantastycznego. A to jest harówka. Robienie filmów nudzi mnie. Zawsze, prawdę mówiąc, nudziło" - powiedział kiedyś Kieślowski.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rocznice | Krzysztof Kieślowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy