Mistrzyni świata w Fitness Figure Classic, nie ukrywa że po finale najchętniej... odpocznie.
"W końcu odpocznę, odwiedzę rodzinę i znajomych, bo trochę ich zaniedbałam. To jednak będę musiała odłożyć na następny tydzień, gdyż weekend spędzę pracowicie na targach fitness w Birmingham w Anglii - wyznaje Dziurska
Kasia okazała się świetną tancerką, często otrzymując od jurorów najwyższe noty. Jej taneczne popisy docenili widzowie, co jest dla niej dużą niespodzianką.
"Jestem zaskoczona. Nie sądziłam, że tak daleko zajdę, nie jestem osobą medialną, telewizyjną, obracam się tylko w moim fitnessowym świecie. Tym bardziej mi miło, że zyskaliśmy z Tomkiem sympatię i widzowie nas polubili. To już ogromny sukces - dodaje.
Finał "Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami" już w piątek, 11 maja, o 20:00.
Kto wygra "Taniec z Gwiazdami"? 8
zobacz zdjęcia
Kto wygra "Taniec z Gwiazdami"?
1 / 8
Beata Tadla w parze z Janem Klimentem i Katarzyna Dziurska w duecie z Tomaszem Barańskim zmierzą się w finale "Tańca z Gwiazdami". Która z pań ma większe szanse na zdobycie Kryształowej Kuli?
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
2 / 8
Beata Tadla była pierwszą uczestniczką bieżącej edycji "TzG", której występ jurorzy ocenili maksymalną notą 40 punktów. W pierwszym występie w półfinale dziennikarka zatańczyła tango argentyńskie.
"Każdy taniec cię określa, jest jak imię. W tym tańcu byłaś Beatą Tadlą" - powiedziała jurorka, charakteryzując tango Tadli jako "czyste, klarowne, klimatyczne oraz intymne". Andrzej Grabowski nazwał taniec dziennikarki "spokojnym, lecz energetycznym", Ola Jordan zwróciła zaś uwagę na "seksowny" charakter występu. "Mocne, wyraziste, pełne smaku tango" - zakończył ocenę Michał Malitowski.
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
3 / 8
W ostatnim tańcu półfinału Dziurska - walcząca o prawo finałowej rywalizacji z Tadlą - popisowo zaprezentowała się w tańcu współczesnym.
"Konkretnie dałaś radę" - nie krył podziwu Michał Malitowski. Jako "bezbłędny" występ Dziurskiej określiła Ola Jordan. "I taką Kasię lubię. Przeciętność jest tak samo blisko dna jak szczytu. Ty dzisiaj sięgnęłaś szczytu" - Iwona Pavlović nie kryła podziwu. Dziurska powtórzyła wyczyn Tadli i również otrzymała 40 punktów.
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
4 / 8
- Nie śmiem nawet marzyć o finale "Tańca z Gwiazdami". Konkurencja w tej edycji jest bardzo duża! Zamierzam być w tej przygodzie tak długo, jak długo widzowie będą chcieli mnie oglądać, bo przede wszystkim chodzi o to, by dawać radość innym, jednocześnie pokonując samą siebie - Tadla skromnie mówiła w rozmowie z "Tele Tygodniem".
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
5 / 8
Katarzyna Dziurska prężyła muskuły od samego początku przygody z "TzG".
- Jako urodzony sportowiec zawsze prę do zwycięstwa i walczę co sił, by je osiągnąć. W "Tańcu z Gwiazdami" również, bo przecież - poza zabawą i efektownym, telewizyjnym show - mamy tu ostrą, sportową rywalizację. Oczywiście czuję wielką radość, widząc, że telewidzom podobają się nasze występy - mówiła "Tele Tygodniowi", dodając, że udział w "TzG" był jej wielkim marzeniem.
- Marzyła też o tym moja ukochana mama, której niestety nie ma już pośród nas. Jestem pewna, że cieszy się tam, na górze, i kibicuje mi z całych sił. Ćwiczyłam pięć razy w tygodniu po 2 godziny. Teraz robię to codziennie - ujawniła Dziurska.
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
6 / 8
W półfinałowym odcinku Tadla - pochwalona przez jurorów - nie potrafiła powstrzymać łez wzruszenia.
- Bezstresowy, wydawałoby się, temat, jakim jest taniec, wyzwala różne stany. I fizyczne, i emocjonalne. Ja się łatwo wzruszam. Wyrzucam emocje. Bo ludzie powinni je wyrzucać, płakać, krzyczeć, śmiać się wtedy, gdy tak czują, nie wolno kumulować tego w sobie. Taniec to wszystko uwalnia. A ja nie chcę nosić w sobie szczególnie tej złej energii, więc chcę ją wytańczyć - tłumaczyła w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie".
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
7 / 8
Niektórzy twierdzą, że Dziurska startowała z wyższego pułapu niż pozostali uczestnicy. Ma bowiem za sobą taneczną przeszłość.
- Taniec ma wiele gatunków, dlatego jest taki piękny. Owszem, jako dziecko tańczyłam soul, disco dance i hip-hop, później przez sześć lat byłam cheerleaderką w klubie w Gdyni, ale tańca towarzyskiego nie trenowałam nigdy. Nie tańczyłam też z nikim w parze. To wszystko jest dla mnie nowością! I w tym sensie zarzut o moim rzekomym profesjonalizmie jest bez sensu. Każdy, kto chociaż na poziomie amatorskim trenował taniec, zdaje sobie z tego sprawę - tłumaczy Dziurska.
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak
8 / 8
O tym, która z pań sięgnie po Kryształową Kulę, przekonamy się już w najbliższy piątek, 11 maja, w Polsacie. Półfinałowe starcie wygrała Beata Tadla. To bowiem ona - głowami telewidzów - jako pierwsza zapewniła sobie awans do ostatniego odcinka show. Dziurska do końca musiała walczyć z Popkiem o prawo występu w finale.
Jeśli program wygra Tadla - dla jej partnera, Jana Klimenta będzie to drugi triumf z rzędu (wiosną 2017 zdobył Kryształową Kulę tańcząc z Natalią Szroeder). Partner Dziurskiej - Tomasz Barański - również ma na koncie jedno zwycięstwo w "TzG" (wygrał jesienią 2015, tańcząc z Eweliną Lisowską).
Źródło: MWMedia
Autor: Jarosław Antoniak