Damięcki tańczy, bo się bał
Aktor młodego pokolenia, Mateusz Damięcki przyznaje, że bał się udziału w "Tańcu z gwiazdami". I właśnie dlatego zaczął tańczyć?
Damięcki lubi nowe wyzwania. Twierdzi, że do udziału w programie nie zmusiła ani moda, ani szum, jaki towarzyszy programowi. "Taniec też nigdy mnie nie interesował! Dlaczego tańczę? Trochę na przekór sobie i dlatego, że się tego bałem" - opowiada Mateusz.
Aktor doszedł do wniosku, że ma predyspozycje do tańca. "Paradoksalnie zdaję sobie z tego sprawę, że mam poczucie rytmu. Dowiedziałem się tego z akademii teatralnej. Mimo wszystko jestem totalnie nieskoordynowany. Teraz nad tym pracuję" - mówi.
Jak Damięcki radzi sobie na parkiecie? "Bolą mnie kolana i wysiadają poszczególne części ciała. Jest to na pewno obciążenie dla organizmu. Taniec uważam za sport połączony ze sztuką, który wymaga poświęceń" - przyznaje.