Barbara Kurdej-Szatan wspomina, że jej rodzicom zależało na tym, by córki zdobyły wykształcenie i mogły realizować swoje pasje. Aktorka zapewnia, że zawsze miała dobre relacje z obydwojgiem z nich, choć bardziej była córeczką tatusia. - Zawsze tak było, że mogłam polegać na tacie - mówi agencji Newseria Barbara Kurdej-Szatan.
Kurdej-Szatan wspomina, że mama zadbała o to, by rozwijać u niej zdolności wokalne, muzyczne i taneczne, a tata skupił się na aktywności fizycznej. - Jeździliśmy wszędzie razem, na narty, pływać - wspomina Janusz Kurdej.
- Tata mnie i moja siostrę uczył jeździć na nartach, na rowerze. Zadbał o to, żebyśmy były aktywne fizycznie - opowiada Barbara Kurdej-Szatan.
Mama z kolei odpowiadała za dbałość o rozwój artystyczny córki. - Tak się rodzice podzielili, ale tak naprawdę zewsząd chyba się zebrał u nas ten talent - przekonuje aktorka.
Janusz Kurdej przyznaje, że nie lubi publicznych występów i zazwyczaj w takich sytuacjach zżera go trema. Tym razem kamery i chęć dotrzymania córce kroku sprawiły, że stres ustąpił. W ostatni odcinku "Tańca z Gwiazdami" para zatańczyła rumbę. - Była lekka trema na próbie kamerowej, a później było już kompletnie na luzie - twierdzi Janusz Kurdej.
"Taniec z Gwiazdami" [odcinek 7] 13
zobacz zdjęcia
"Taniec z Gwiazdami" [odcinek 7]
1 / 13
Siódmy odcinek "Tańca z Gwiazdami" składał się z dwóch rozgrywających się równolegle rund. W jednej - konkursowej - uczestnicy poddawani byli tradycyjnie ocenie jurorów. W kolejnej - rodzinnej - zatańczyli z zaproszonym przez siebie specjalnym partnerem.
Jako pierwsi na parkiecie Polsatu zameldowali się Magda Bereda i Kamil Kuroczko, którzy wykonali charlestona. "Z dużym wdziękiem zatańczyłaś tragicznie" - Michał Malitowski nie oszczędził youtuberki. Odmienne zdanie miała Iwona Pavlović. "Charelston to taniec z przymrużeniem oka. Ubolewam, że wszystkie twoje tańce takie były, ale akurat dzisiaj ci to służyło. To był twój najlepszy taniec" - oceniła Czarna Mamba. Para otrzymała 15 punktów.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
2 / 13
Swój pierwszy taniec wieczoru Barbara Kurdej-Szatan zatańczyła nie z Jackiem Jeschke, tylko z tatą Januszem. Rodzinny duet zaprezentował się w rumbie. Michał Malitowski przyznał, że tata aktorki przypomina mu własnego ojca. "Mój też ma wąsik oraz brzuszek, ale tańczyć potrafi tylko dwa na jeden" - powiedział juror, chwaląc krok podstawowy rumby w wykonaniu ojca aktorki. "Dla mnie jest pan bohaterem. Na imprezach mężczyźni zazwyczaj nie tańczą" - Iwona Pavlović pochwaliła odwagę taty Barbary Kurdej-Szatan.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
3 / 13
Ola Kot i Tomasz Barański zatańczyli sambę. "Jesteś najszybciej uczącą się kursantką" - pochwaliła uczestniczkę Iwona Pavlović. "Przyjemny taniec, ładny w obrazku, przepiękne ręce" - kontynuowała Czarna Mamba. "Ale w sambie focus powinien być na biodra, a nie na dłonie" - przyczepiła się jurorka. "Chciałbym ci jakoś dowalić, ale nie mogę, bo mi się podobała ta samba" - dodał Michał Malitowski. "Dużo fajnych figur" - pochwalił Kot. Para otrzymała 22 punkty.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
4 / 13
Sandra Kubicka do rodzinnego tańca zaprosiła najlepszego przyjaciela i osobistego wizażystę Harry’ego. Wspólnie zatańczyli tango. "Harry - rewelacja!" - zachwycił się Michał Malitowski. "Powinieneś być jako celebryta w następnej edycji" - juror zwrócił się do przyjaciela Kubickiej. Iwona Pavlović narzekała, że będzie miała nie lada problem z oceną rodzinnych występów - każdy juror będzie musiał na koniec programu nagrodzić dodatkowym punktem najlepszy pozakonkursowy taniec.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
5 / 13
Damian Kordas i Janja Lesar zaprezentowali się w tańcu współczesnym. "Uwolniłeś siebie i swoje emocje, a o to chodzi w tańcu" - Iwona Pavlović była pod wrażeniem emocjonalnej siły występu. "Tak tańczysz, że moglibyście być zwycięzcami tej edycji" - komplementy kontynuował Michał Malitowski. "Niewielu amatorów widziałem, żeby w ten sposób partnerowali" - ocenił juror. Para otrzymała 29 punktów.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
6 / 13
Monika Miller zaprosiła na parkiet dziadka Leszka Millera. Wspólnie zatańczyli walca angielskiego. "Nie tylko taniec tę parę połączył, dziadek zaczął słabo, ale za to jak skończył" - Andrzej Grabowski błysnął firmową rymowanką. "Jesteście z tej samej partii i z tego samego jaja" - Michał Malitowski zapragnął dorównać koledze z jurorskiego stołu. Iwona Pavlović wspomniała zaś niedawny występ ze swoją 86-letnią mamą i ogromne wzruszenie, które towarzyszyło jej po tańcu. "Dziś też ogarnęło nas wzruszenie" - powiedziała.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
7 / 13
Sandra Kubicka i Adam Adamonis przygotowali salsę. „Opanowujesz każdy taniec, w swój sposób go interpretujesz” – pochwalił modelkę Michał Malitowski. Andrzej Grabowski był pod wrażeniem wtargnięcia Kubickiej na jurorski stół. „Widać, że salsa jest twoim ulubionym tańcem, a po tym, co zrobiłaś na stole, jest także moim ulubionym tańcem” – przyznał Grabowski. „Tak cię poniosło, że czasem wypadałaś z rytmu. Ale zrobiłaś na mnie wrażenie” – spuentowała Iwona Pavlović. Para otrzymała 28 punktów.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
8 / 13
Magda Bereda zaprezentowała sambę w towarzystwie mamy Moniki. Michał Malitowski był pełen uznania dla mamy youtuberki za opanowanie w tak krótkim czasie kroków samby. "Bierz przykład z mamy" - poradziła uczestniczce Iwona Pavlović. Czarna Mamba była pełna podziwu dla mamy Beredy za decyzję o zaprezentowaniu się przed milionami telewidzów.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
9 / 13
Barbara Kurdej-Szatan i Jacek Jeschke zatańczyli quickstepa. Iwona Pavlović była pod wrażeniem nie tylko tanecznego talentu aktorki, która w pewnym momencie występu zaprezentowała także umiejętności wokalne. "Potrafisz tyle rzeczy, kłaniam ci się nisko" - powiedziała pełna uznania Czarna Mamba. Jeśli zaś idzie o sam taniec... "Quickstep bardzo poprawny" - oceniła jurorka. Michałowi Malitowskiemu podobał się "felleing", wytknął jednak aktorce parę technicznych błędów. "Przegrałaś z grawitacją, trochę ciężkawo było" - powiedział. Para otrzymała 26 punktów.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
10 / 13
Ola Kot zaprezentowała się w swingu z przyjacielem Kubą. "Partnerowanie, kroki podstawowe, ładnie było" - chwalił parę Michał Malitowski. Iwona Pavlović wywołała do odpowiedzi partnera Kot -Tomasza Barańskiego. "Czy zauważyłeś, jaka Ola była uśmiechnięta i niezestresowana?" - zapytała tancerza.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
11 / 13
Monika Miller i Jan Kliment zatańczyli pasodoble. "Za każdym razem nie mogę się doczekać twojego występu" - przyznał się Michał Malitowski. "Dużo fajnej energii było, trochę by się przydało jeszcze precyzji i dokładności" - dodał juror, doceniając charyzmę występu. "Przepięknie oddajesz charakter każdego tańca" - oceniła Iwona Pavlović, dostrzegając ogromny postęp modelki. "Tańczysz coraz lepiej, jesteś pewniejsza siebie. Mam wrażenie, że nie oszukujesz. To jest imponujące" - przyznała jurorka. Para otrzymała 23 punkty.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
12 / 13
W ostatnim występie wieczoru Damian Kordas zaprezentował się w cza-czy z mamą Renatą. "Talent masz po swojej mamie. Super wyglądaliście, super się to oglądało" - Michał Malitowski był pod wrażeniem występu. "Wygląda pani zjawiskowo. Proszę być dumna z syna" - dodała Iwona Pavlović.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
13 / 13
Po parkietowych występach do akcji wkroczyli jurorzy, którzy mieli do dyspozycji po jednym dodatkowym punkcie. Andrzej Grabowski nagrodził Monikę Miller i Leszka Millera, Iwonie Pavlović najbardziej podobał się partner Sandry Kubickiej - Harry, z kolei Michał Malitowski oddał swój głos na Olę Kot (i jej przyjaciela Kubę).
Najwięcej punktów po dodatkowych ocenach jurorów - aż 29 - uzbierały dwie pary: Damian Kordas i Janja Lesar oraz Sandra Kubicka i Adam Adamonis. Najniżej w jurorskim rankingu tradycyjnie sklasyfikowani zostali Magda Bereda i Kamil Kuroczko (15 punktów).
Decyzją telewidzów z programem pożegnali się Ola Kot i Tomasz Barański. Kot przyznała, że mowę pożegnalną miała przygotowaną już przed pierwszym odcinkiem. "Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem" - zażartowała prezenterka.
Źródło: AKPA
Autor: Jacek Kurnikowski
- Tata zaprezentował się świetnie i jestem z niego bardzo dumna. Ale byłam naprawdę zadziwiona, że na takim luzie. Chociaż widziałam w nim emocje i podekscytowanie tą całą machiną - podsumowuje Barbara Kurdej-Szatan.