Reklama

Marta Manowska o programie "Rolnik szuka żony": Widzów przyciąga prawda

- Prawda, która leży w naszych bohaterach, najbardziej przyciąga widzów - powiedziała w rozmowie z Interią Marta Manowska, prowadząca program TVP1 "Rolnik szuka żony". - W czwartej edycji są bardzo duże szanse na "coś więcej" w kilku przypadkach - zdradziła. Pierwszy odcinek nowej serii widzowie obejrzą w niedzielę, 3 września, o godz. 21.20 w TVP1.

- Prawda, która leży w naszych bohaterach, najbardziej przyciąga widzów - powiedziała w rozmowie z Interią Marta Manowska, prowadząca program TVP1 "Rolnik szuka żony". - W czwartej edycji są bardzo duże szanse na "coś więcej" w kilku przypadkach - zdradziła. Pierwszy odcinek nowej serii widzowie obejrzą w niedzielę, 3 września, o godz. 21.20 w TVP1.
Marta Manowska na ramówce TVP /AKPA

W czwartek, 24 sierpnia, w gmachu TVP przy ulicy Woronicza w Warszawie, odbyła się uroczysta konferencja, podczas której zaprezentowano jesienną ofertę programową TVP.

Jedną z gwiazd ramówki była Marta Manowska, która opowiedziała Marcinowi Adamczykowi z Interii o nowej edycji programu "Rolnik szuka żony 4". Produkcja zadebiutuje w TVP1 w niedzielę, 3 września.

- Główny cel tego programu to, żeby tych ludzi "otworzyć", żeby się zmienili, żeby chcieli... Wszystko wynika z ich odwagi. Oni stawiają pierwszy krok, drugi krok stawiają osoby, które do nich napisały - stwierdziła gospodyni "Rolnika".

Reklama

- Nasi bohaterowie nie mają obycia z kamerą i bardzo dobrze, bo dzięki temu są prawdziwi, uczciwi. (...) Mamy do siebie zaufanie i nie przesuwamy granic - jeżeli o czymś nie chcemy rozmawiać, to nie rozmawiamy. Możemy sobie zaufać i myślę, to widzowie dostrzegają w naszych bohaterach. Są po prostu tacy jak my - dodała.

Czy będą jakieś niespodzianki w nowej edycji programu? Marta Manowska zdradziła, że bardzo ciekawą rzeczą w tym sezonie jest to, że rolnicy mają niezwykłe pasje.

- Karola pasją jest florystyka i nie wstydzi się tego, że układa wiązanki z kwiatów, jest z tego dumny. Piotrek - z jednej strony jego pasją są militaria, a z drugiej uwielbia starocie, sam renowuje meble. Mikołaj jest pasjonatem wina. Zbyszek chce się otworzyć, podróżować i zmienić swoje życie. A Małgosia trzyma na swych barkach całą gospodarkę, a interesuje się modą i prowadzi bloga kulinarnego.

- Kompleks rolnika, który przed laty kojarzył się z kimś w gumofilcach z broną, minęły. To dzisiaj już są inni ludzie, choć jest coś, co zostało z tamtych czasów, czyli kultywowanie tradycji, to że rodzina jest na pierwszym miejscu i jak trwałe są rodzinne więzi. To jest piękne - dodała.

Dziennikarka powiedziała nam również, na ile program jest reżyserowany, a na ile historie, które oglądają widzowie, układa życie.

- W większości historie pisze życie, ale nie można powiedzieć, że ten program nie jest reżyserowany. Byłaby to ujma dla dwójki wspaniałych reżyserów, którzy pracują przy tym programie i dla realizatorów. Cała ekipa stara się nie przeszkadzać, ale i zapewnia pewne sytuacje, pod wpływem których pomiędzy bohaterami dzieją się takie, a nie inne rzeczy. To jest reżyseria w tym programie. Generalnie jest to program dokumentalny, bo my często siebie nawzajem zaskakujemy. Zdjęcia trwają od rana do wieczora, ale potem światła gasną i ten czas dla nich.

Manowska przyznała również, że podczas realizacji czwartej edycji, jeździła sama po Polsce i odwiedziła prywatnie wszystkich bohaterów poprzednich edycji.

- Staś z pierwszej edycji przywitał mnie kwiatami, ugotował obiad i oprowadził po domu, bo robi agroturystykę. Pierwszy raz zobaczyłam syna Ani i Grzegorza oraz Agnieszki i Roberta - przyjechałam do nich z misiami. Mamy ze sobą taką więź, która myślę już się nie zerwie. Oni wiedzą coraz więcej o mnie, ja wiem coraz więcej o nich.

Widzowie zawsze są ciekawi, czy nawiążą się jakieś trwałe relacje pomiędzy rolnikami i zaproszonymi do nich gośćmi. Co zdradziła nam prowadząca?

- Trudno jest dokonać wyboru, czasami nie da się go dokonać, a czasami serce od razu wie. To bohaterowie dyktują, co się wydarzy. (...) Mogę zdradzić, że są bardzo duże szanse na "coś" w kilku przypadkach - powiedziała tajemniczo Manowska.

Przypomnijmy, że pierwszy odcinek nowej edycji programu "Rolnik szuka żony" widzowie obejrzą w niedzielę, 3 września, o godz. 21.20 w TVP1. Program będzie miał 12 odcinków. Zdjęcia do reality-show odbywały się w czerwcu i lipcu.

Kim są bohaterowie "Rolnik szuka żony 4"? W czwartej serii wystąpi czterech mężczyzn i jedna kobieta. Będą to: Małgorzata (27 lat), Piotr (38 lat), Mikołaj (72 lata), Zbigniew (42 lata) i Karol (33 lata). Najmłodsza rolniczka ma 27 lat, najstarszy rolnik - 72. Pochodzą z całej Polski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marta Manowska | Rolnik szuka żony 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy