Reklama

Zwolnili znaną prezenterkę

Krzysztof Nowak - nowy szef telewizyjnej Dwójki, przeprowadza czystki wśród prezenterów stacji. Zwalnia znane i lubiane przez widzów twarze, z kolei do programów rozrywkowych wprowadza kontrowersyjne postacie. Właśnie pracę straciła Monika Richardson.

Ten tydzień nie był najlepszy dla prezenterów TVP2. Media od kilku dni informują, że pracę w Dwójce straciła Odetta Moro-Figurska. Podziękowano jej za współpracę z powodów merytorycznych. Decyzja ta jest tym bardziej zaskakująca, że - jak twierdzi dziennikarka - wyniki oglądalności programów "Pytanie na śniadanie" z jej udziałem były jednymi z najlepszych.

To jednak nie koniec zmian. Szef TVP2 postanowił rozwiązać umowę także z Moniką Richardson.

"Kontrakt nie zostanie przedłużony. Jestem osobą wolną" - wyznaje dziennikarka, która od kierownictwa TVP2 usłyszała, że nie nadaje się do autorskich programów (prowadziła m.in. "Europa da się lubić"), lecz do wielkich widowisk.

Reklama

W tym roku u boku Wojciecha Manna i Rafała Królikowskiego prezenterka poprowadziła z powodzeniem Sopot Hit Festiwal.

Przypomnijmy, że Monika Richardson miała być od tej jesieni nową gospodynią teleturnieju "Dzieciaki górą". W maju informowano, że popularna prezenterka zastąpi w tej roli Tomasza Kammela, z którym TVP rozwiązała kontrakt.

Krzysztof Nowak jednych zwalnia, a z innymi rozszerza współpracę. Przypomnijmy, że od września program "Pytanie na śniadanie" powiększy się o dwójkę prowadzących: Jana Pospieszalskiego i Marzenę Rogalską.

W naszej ankiecie na ulubionego prezentera telewizyjnego Monika Richardson zdobyła tylko 3% głosów internautów. Bezapelacyjnie zwycięzcą głosowania został Wojciech Mann (19%). W naszej zabawie wzięło udział aż 66 474 internautów!

Media2.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Richardson | zwolnienie | TVP | prezenterka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy