Reklama

Zofia Zborowska szczerze o chorobie i poronieniu

Zofia Zborowska jest bardzo aktywną uczestniczką mediów społecznościowych. Aktorka, która kilka miesięcy temu została mamą, zamieściła właśnie na Instagramie bardzo osobisty wpis. Pisze w nim m.in. o swojej chorobie, a także o poronieniu.

Zofia Zborowska jest bardzo aktywną uczestniczką mediów społecznościowych. Aktorka, która kilka miesięcy temu została mamą, zamieściła właśnie na Instagramie bardzo osobisty wpis. Pisze w nim m.in. o swojej chorobie, a także o poronieniu.
Zofia Zborowska /Dariusz Gałązka /AKPA

Zofia Zborowska mamą

Zofia Zborowska pod koniec lipca urodziła córkę! Aktorka i jej mąż - Andrzej Wrona powitali na świecie pociechę, której dali na imię Nadzieja. Jeszcze będąc w ciąży, gwiazda znana m.in. z "Barw szczęścia" zdradziła, dlaczego rodzice zdecydowali się właśnie na taki wybór.

(...) Nadzieja. Tak miała na imię moja Babcia... Babcia Nadzia. Niesamowicie piękna, dobra i kochana kobieta. Mama mojej Mamy (...) - pisała na Instagramie.
To właśnie wspomniana platforma stała się miejscem wymiany doświadczeń między młodą mamą a śledzącymi jej poczynania internautami.

Reklama

Niedawno Zofia Zborowska postanowiła wykorzystać media społecznościowe do zwrócenia uwagi na bardzo ważną kwestię. W swoim najnowszym wpisie żona popularnego siatkarza sporo miejsca poświęciła tematyce zdrowia, zwracając się głównie do pań. Pojawiły się również odniesienia do ciąży, ale i poronień. Aktorka otwarcie przyznała, że bardzo długo walczyła o dziecko.

"To ja po skończeniu 11 miesięcy zastrzyków. Nie wiem, ile tego w sumie było. Dużo. Zwłaszcza dla mnie, osoby, która jak się jej spytasz czego się boi, to bez zawahania odpowie: zastrzyków (...)" - napisała córka Wiktora Zborowskiego.

Zofia Zborowska: Na co choruje?

Zofia Zborowska-Wrona nie bez powodu powróciła pamięcią do niełatwego dla niej czasu. Październik jest bowiem miesiącem świadomości utraty ciąży, o czym aktorka również wspomniała.

"(...) Dlaczego o tym piszę? Bo październik to miesiąc świadomości utraty ciąży. A choroba, którą mam, czyli zespół antyfosfolipidowy, takie poronienia powoduje lub utrudnia/uniemożliwia zajście w ciąże. To samo tyczy się trombofilii. A badania na to robi się w Polsce dopiero po trzech lub więcej poronieniach" - wyznała.

Aktorka zaapelowała następnie do Polek. "Dlatego proszę Was dziewczyny: badajcie się. Nikomu nie życzę takiego doświadczenia, jakim jest poronienie. A mierzenie się z taką stratą w kontekście ciągłych pytań o to, "kiedy dziecko", było dla nas niezwykle trudne. Stąd moje odwieczne prośby do Was, aby nigdy, nikomu nie zadawać takich pytań. Na szczęście nasza historia ma happy end, i tego samego życzę Wam z całego serca (...)" - podsumowała.

Wpis Zofii Zborowskiej spotkał się ze sporym odzewem w sieci; w sekcji komentarzy pojawiło się bowiem wiele podziękowań za zwrócenie przez aktorkę uwagi na niezwykle istotną kwestię.

Sabina Obajtek

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

Czytaj również:

"Top Model" 2021: Kto odpadł? Joanna Krupa: "Nie widzę tu modeli"

"Furioza": Rasowe kino uliczne [recenzja]

Kate Beckinsale kontuzjowana. Nie do wiary, co się stało!

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Zofia Zborowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy