Zamieszanie wokół show Majewskiego
Satyryczny program "Szymon Majewski Show" wywołał polityczne zamieszanie. Wszystko przez umieszczenie w Internecie filmu z ostrą wypowiedzią Janusza Palikota na temat Jarosława Kaczyńskiego. Temat szybko podchwyciły media, a poseł PO żąda teraz sprostowania.
W ostatnim odcinku satyrycznego programu "Szymon Majewski Show" zaprezentowano relacje z wieczorów wyborczych w wybranych sztabach. Najwięcej emocji wzbudziła relacja reportera "U1 Bator" ze sztabu Bronisława Komorowskiego, a konkretnie fragment kontrowersyjnej wypowiedzi Janusza Palikota, który pojawił się tylko w Internecie.
- Wilki jedzą moje owce i chciałbym się zapytać, czy Pan Komorowski mi pomoże i pójdzie ze mną na polowanie na wilki - zapytał Janusza Palikota reporter "U1 Bator".
- Największym wilkiem polskiej polityki jest Jarosław Kaczyński. W związku z tym moja odpowiedź na pańskie pytanie jest takie: Tak! Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki. Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż - odpowiedział Palikot.
Temat podchwyciły media, dziennikarze oraz sztab Jarosława Kaczyńskiego, często przywołując wypowiedź Palikota w weekendowych tekstach czy programach publicystycznych.
Politycy Platformy Obywatelskiej w medialnych wypowiedziach odcinali się od słów Palikota i przypominali, że padły w programie satyrycznym. Zachowanie Palikota skrytykował także Donald Tusk.
Z kolei Janusz Palikot w niedzielnym oświadczeniu zaatakował Telewizję Polską oraz "Rzeczpospolitą". Poseł PO zarzuca mediom manipulację i domaga się sprostowania.
"W związku z wulgarnymi manipulacjami TVP i Rzeczpospolitej dotyczącymi mojej wypowiedzi o czerwonym kapturku dla dziennikarza 'Szymon Majewski Show', oczekuję w ciągu 7 dni od wyżej wymienionych mediów sprostowania przekazywanych informacji oraz oświadczenia, iż wyrwane z kontekstu cytaty zmieniają całkowicie, wbrew mojej woli, sens całej wypowiedzi" - czytamy w oświadczeniu.