"You Can Dance - Po prostu tańcz!": Pierwszy casting we Wrocławiu
Już w środę, 17 lutego, zobaczymy w TVN premierowy odcinek kolejnej edycji programu "You Can Dance - Po prostu tańcz!". Tancerzy ocenią nowi jurorzy, a show poprowadzi Patricia Kazadi.
Uczestników "You Can Dance - Po prostu tańcz!" oceniają w tej edycji: Agustin Egurrola, Michał Piróg oraz Maciej "Gleba" Florek i Ida Nowakowska - finaliści pierwszych edycji show.
Pierwszy casting we Wrocławiu dostarczał wielu emocji. Każdy z ekspertów miał swoich faworytów i walczył dla nich o bilet na warsztaty. Nowi jurorzy dla swoich faworytów byli nawet gotowi na konflikt z przewodniczącym jury. Chcieli również motywować samych uczestników do wykorzystania wielkiej życiowej szansy.
Ida Nowakowska, nowa jurorka, przeszła od słów do czynów, dając jednej z tancerek kilka cennych uwag. Maciej Florek z kolei zdenerwował się na uczestnika do tego stopnia, że opuścił fotel... Były też perfekcyjne występy, które wzruszyły jurorów.
Ogromne emocje towarzyszyły nie tylko jurorom, ale także uczestnikom i ich bliskim. Uczestnicy na przesłuchania przyjechali oczywiście w towarzystwie żon, mężów, rodziców, braci, sióstr oraz przyjaciół. Oliwia z Marek, pod Warszawą, miłość do tańca odziedziczyła w genach. Co prawda tata nie zajmował się nigdy tańcem zawodowo, ale uwielbia dobrą zabawę i jest królem parkietu każdej imprezy. Bardzo dopinguje córkę i mocno trzyma kciuki za jej sukcesy taneczne. Aby walczyć o bilet dla niej, nie zawahał się wejść na scenę i zatańczyć z Oliwią. Jaki taniec wykonali?
Niektóre osoby nie tylko udzielały wsparcia, ale też postanowiły same zaistnieć na castingu. Tak było w przypadku braci Kot, którzy tańczą freestyle. Na co dzień pracują jako kelnerzy w restauracji. Młodszy jest wzorem i inspiracją dla starszego do tego stopnia, że zaraził go pasją do tańca. Rafał i Mariusz razem przyjechali na casting, by zaprezentować swoje umiejętności. Występ starszego z braci wywołał taneczną lawinę. Najpierw jurorzy wskoczyli na scenę, a za nimi cała widownia. Po raz pierwszy w historii "You Can Dance" przesłuchania zmieniły się w taneczną imprezę. Czy któryś z braci dostał bilet?
Na wrocławskich przesłuchaniach pojawili się też utalentowani reprezentanci innych krajów, którzy obecnie mieszkają w Polsce. 28-letni Tunezyjczyk Nader, tańczący breakdance, przyjechał do Polski za swoją wielką miłością, obecnie żoną. Poznali się w Tunezji, gdy ona była tam na wakacjach, a on prowadził animacje dla turystów w hotelach. Od pięciu lat żyją we Wrocławiu, a Nader świetnie włada językiem polskim. Czy równie świetnie pójdzie mu na scenie "You Can Dance"?
Anna, Ukrainka, pochodząca ze Lwowa to była gimnastyczka, obecnie mieszkająca i studiująca taniec w Łodzi. Dwa miesiące temu, w wieku 28 lat, przyjechała do Polski i zaczęła nowe życie. Chce nie tylko spełniać własne pragnienia, ale także dzięki swoim osiągnięciom, pomóc rodzicom, którzy zostali na Ukrainie.
Podobnie w pogoni za marzeniami, opuściła swoją rodzinną miejscowość - Paulina. Mieszkała tam z rodzicami, prowadzącymi gospodarstwo. Przeprowadziła się do Białegostoku, gdzie tańczy w dancehallowej formacji "Les Chattes" oraz studiuje kosmetologię. Wciąż pragnie wyrwać się do dużego miasta i rozwijać tanecznie. Jakie ma szanse? Czy jurorzy wróżą jej dużą karierę?
Pierwszy odcinek dziewiątej edycji "You Can Dance - Po prostu tańcz!" już w środę, 17 lutego, o godz. 21.30, w TVN.