"YCD": Gorące emocje i tłumy
Wielkimi krokami zbliża się 5. edycja programu "You Can Dance - Po prostu tańcz". "Będzie inaczej niż do tej pory. W jury zasiądzie Anna Mucha, obejrzymy też ostry trening w Tel Awiwie" - zdradziła Kinga Rusin.
Gorące emocje, szczypiący mróz i tłumy ludzi zafascynowanych tańcem. Na zimowe castingi do 5. edycji tanecznego show przybywały tysiące chętnych. Prawdziwa panika wybuchła jednak dopiero, gdy Michał Piróg ogłosił przed ostatnim, warszawskim "odsiewem", że... z morza chętnych tylko trójka wygra bilety do Tel Awiwu.
"Zbyt wielu fantastycznych ludzi stawiło się w Gdańsku! Tu mieliśmy zaproszenie dla dwóch chłopaków i dziewczyny..." - powiedział Agustin Egurrola.
Choć sygnał startu do ostatniego castingu rozległ się wieczorem, pierwsi tancerze czekali przed Torwarem już od ósmej rano. Przybyli z całej Polski, wiedzeni marzeniem o wyjeździe do Izraela, a potem... kto wie, może nawet o trofeum, jakim jest stypendium w jednej z najlepszych światowych szkół tańca?
"W tej chwili nikt nie wybiega myślami tak daleko!" - wyznał Emil, który popisał się tańcem disco.
Było ostro, wśród podpatrujących nowych kandydatów znaleźli się zaś znani z poprzednich edycji Ania Kapera, Marcin Mroziński i Maciek "Gleba" Florek.
Będzie "twardym członkiem jury"? Zobacz:
"Musieliśmy zatańczyć dwa dowolne tańce. Najpierw wolny, potem szybki. Na każdy mieliśmy 30 sekund!" - przyznała Justyna.
Prawdziwa panika ogarnęła ochotników, gdy przy stole sędziowskim zasiedli Anna Mucha, Agustin Egurrola i Michał Piróg.
"Okazali się tacy sympatyczni" - przyznał Robert, który pokazywał taniec na głowie.
I rzeczywiście. Kinga Rusin przepytywała tancerzy przed wejściem do sali treningowej. Tam Michał Olszański pokazywał nowe kroki, a fotoreporterzy ustawiali młodych ludzi do zdjęcia. Prawdziwego szyku zadał Michał Piróg, który zaskoczył... spódnicą w szkocką kratę.
"Żeby tylko nikt nie powiedział, że chcę być drugą Muchą. No, ale to nic złego. Nasza koleżanka była niesamowita, gdy porwała do tańca jednego z naszych kandydatów" - żartował Piróg.
Zobacz także:
Mucha w "YCD": Będę subiektywna
Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"