Wznowiono produkcję drugiego sezonu "Bridgertonów"
Produkcja drugiego sezonu hitu Netfliksa "Bridgertonowie", zatrzymana po tym, jak na planie dwie osoby zachorowały na koronawirusa, znów ruszyła z impetem. Informację podaną przez serwis "Variety" potwierdził Chris Van Dusen, showrunner serialu. "Mieliśmy opóźnienie, ale wracamy do gry" - zapewnia.
Gdy w połowie lipca zatrzymano produkcję sezonu drugiego, nikt nie wiedział, ani kto zachorował, ani jak długo ten impas potrwa. Dziś rano Chris van Dusen, który nieustannie krąży między planem w Los Angeles i w Londynie, potwierdził, że teraz wszyscy robią wszystko, aby było świetnie. A że dane już mu było obejrzeć kilka nagrań, wie, że to się udaje. "Pracuję teraz nad kilkoma pierwszymi odcinkami i mogę potwierdzić, że wyszło świetnie" - zapewnia.
Wiadomość o wznowieniu jest najlepszą informacją tego dnia dla armii fanów "Bridgertonów", którzy zaczęli się zastanawiać, czy na powrót małżeńskich wybryków tytułowego klanu nie będą musieli czekać trochę dłużej niż oczekiwano. Sezon drugi oparty na drugiej powieści z serii Julii Quinn, koncentruje się na najstarszym synu rodziny - Anthonym Bridgertonie (Jonathan Bailey) i jego poszukiwaniu miłości.
"Pokazujemy Anthony'ego po tym, jak przekonaliśmy się, przez co przeszedł ze swoją kochanką. Koncentrujemy się na jego niepewności, czy to była miłość, czy też zupełnie nie" - dodaje Van Dusen. Czy taka koncepcja spodoba się fanom? Przed Van Dusenem jest teraz ogromne wyzwanie. Po pobiciu rekordów oglądalności, Netfliks oczekuje, że będzie jeszcze lepiej. "Mam nadzieję, że widzowie pokochają ten sezon równie mocno, a nawet mocniej niż sezon pierwszy" - puentuje.
Nowymi osobami "na pokładzie" serialu są Simone Ashley, Charithra Chandran, Rupert Evans, Rupert Young, Shelley Conn i Calam Lynch. Niestety, nie pojawi się już Regé-Jean Page, który 2 kwietnia ogłosił, że odchodzi z serialu.
Pierwszy sezon zdobył imponujące 12 nominacji - w tym w kategorii wybitny serial dramatyczny - do nagród Emmy, które wręczone zostaną 19 września na antenie CBS.
Fani hitu Netflix mogą spodziewać się sezonów trzeciego i czwartego, a także limitowanej serii prequeli o królowej Charlotte (Golda Rosheuvel).
Czytaj więcej: "Bridgertonowie": Aktorka wstydzi się scen seksu