"Wspólny lot" z Wojewódzkim
Michał Figurski, który doczekał się własnego programu telewizyjnego "Jazda Figurowa", nie boi się porównań do Kuby Wojewódzkiego. Z nim prowadzi program radiowy i jak twierdzi Figurski, mają wspólne poczucie humoru, "wspólny lot".
"Jazda figurowa" będzie klasycznym tokszołem, może bardziej "tok" niż "szoł" - zapowiada Figurski.
Pretekstem do rozmowy ma być temat. To ma odróżnić jego program od show Wojewódzkiego, gdzie osią pozostaje osoba prowadzącego lub bizantyjski przepych jak u Szymona Majewskiego.
"Będziemy zapraszać gości ze względu na konkretny temat" - opowiada w rozmowie z "Gazetą Telewizyjną" - "Przy czym będą oni dobierani na zasadzie kontrastu".
Pierwszy odcinek "Jazdy Figurowej" zostanie poświęcony kwestii pijaństwa w narodzie. W programie pojawi się więc Radek Majdan i Piotr Świerczewski.
"A do tematu pijaństwa w polityce pasuje mi Ryszard Kalisz" - zapowiada prowadzący.
Kolejny gość ma być niespodzianką.
"To zwykły człowiek, który jednak umiejętnościami, "wciąga" pozostałych" - dodaje tajemniczo.
Studio ma być zaaranżowane jak studio radiowe. Powstanie również "Antylista" stworzona przez widzów.
"Będzie to lista najzabawniejszy tytułów prasowych z ostatniego tygodnia" - tłumaczy.
Przyznaje, że porównania do kolegów są nieuniknione i długo bronił się przed prowadzeniem własnego programu.
"Bardzo łatwo jest sobie wymyślić program z fajnym nazwiskiem w tytule i obwieścić, że teraz się będzie robiło kontrowersyjne rozmowy z kontrowersyjnymi gośćmi na kontrowersyjne tematy".
Dlatego Figurski czuje presję związana z telewizyjnym debiutem. Na co dzień drwi w radiu z różnych osób, teraz sam wystawia się na ocenę. Jak przyjmą nowy program widzowie?
Premiera w niedzielę w programie TV4 o g. 23.