"Wspaniałe stulecie": Zakochany w niewolnicy
W XVI wieku Sulejmana bała się cała Europa. Tymczasem on stracił głowę dla jasnowłosej branki o przydomku Roksolana. Zawładnęła jego sercem i stała się legendą swoich czasów. Serial "Wspaniałe stulecie" to ubarwiona opowieść historyczna. Wszystkie główne postacie są jednak autentyczne.
Kim była kobieta, która tak zauroczyła sułtana Sulejmana, że pozwolił jej nawet na współrządzenie mocarstwem?
Najprawdopodobniej nazywała się Aleksandra Lisowska. Urodziła się około 1505 roku jako córka popa z Rohatyna na Rusi Czerwonej, która wtedy należała do Korony Polskiej. Kiedy została wzięta w jasyr, dokładnie nie wiadomo. Niektóre źródła mówią, że mogła mieć zaledwie kilka lat. Zdarzało się bowiem, że zanim Tatarzy wystawili brankę na sprzedaż, uczyli ją haftu, szycia, gry na instrumentach, czytania, pisania oraz podstaw Koranu.
Nie wiadomo też dokładnie, kiedy trafiła do seraju, ale było to około 1520 r. Podobno kupił ją na targu w Konstantynopolu Ibrahim Pasza i podarował sułtanowi. Niewolnice przeznaczone do haremu musiały przejść skrupulatne badania, opanować etykietę dworską i sztukę miłosną. Nie mogły spoglądać na władcę ani pierwsze się do niego odezwać. Dlatego nie wszystkim udawało się wzbudzić zainteresowanie sułtana. Ale sprytna nastoletnia Rusinka, nazwana w pałacu Hürrem (Roześmiana), znalazła szybką drogę do sułtańskiej łożnicy.
- Młoda, nieduża, niezbyt ładna, ale miła, skromna i pełna wdzięku - tak pisali o niej weneccy posłowie, stała się główną nałożnicą władcy Osmanów. Poradziła sobie z jego trzema żonami - Czarnogórzanką Gulfem, Węgierką Gulsah i Albanką Mahidevran, a także niecierpiącą jej Aiszą, matką Sulejmana, która robiła wszystko, by jej syn nie poślubił Hürrem. Sułtan uczynił to, ale dopiero po śmierci rodzicielki.
Sulejman kochał i wiele wybaczał "pięknowłosej, skośnobrewej żonie z figlarnymi oczami". Tak nazywał ją w swoich wierszach. Obsypywał też drogimi prezentami. Podobno kiedyś jednorazowo wydał 100 tys. dukatów na jej stroje i biżuterię! Ona urodziła mu pięciu synów i córkę. Czekała na niego, gdy prowadził wojny. Korespondowała z obcymi dworami. Zachowały się jej listy do króla Polski Zygmunta Starego i jego syna Zygmunta Augusta, któremu w 1549 roku przesłała nawet, własnoręcznie haftowane... kalesony.
Sulejman był ojcem dziesięciu synów (kilku z nich zmarło we wczesnym dzieciństwie) i czterech córek. Już od przyjścia na świat w 1521 roku Mehmeda (zmarł na czarną ospę w wieku 22 lat), pierwszego syna, Hürrem zaczęła zabiegać o władzę dla niego. W walce o wpływy i o tron dla swoich książąt doprowadziła do oskarżenia o spisek i stracenia Ibrahima Paszy, oraz do zamordowania Mustafy, syna Mahidevran. Zaraz potem zmarł jej 22-letni syn Dżihangir, cierpiący na deformację kości. Niektóre źródła twierdzą, że z żalu po ukochanym Mustafie. Na placu boju pozostało już tylko dwóch skłóconych ze sobą braci - Selim i Bajazyd. Ten drugi zbuntował się przeciwko ojcu i na rozkaz Sulejmana został w 1561 roku stracony, wraz z czterema swoimi synami. Roksolana zmarła w 1558 roku. Osiem lat później, podczas oblężenia Szigetvaru (Węgry) odszedł z tego świata, mając 72 lata, Sulejman Wspaniały.
Helen Świerzbińska