Reklama

Wojna jurorek w "Tańcu z gwiazdami"

Gorąca atmosfera i emocje panujące w programie "Taniec z gwiazdami", udzielają się nie tylko czestnikom show, ale i jurorom. W niedzielny wieczór, 27 września, Ivona Pavlović i Beata Tyszkiewicz nie szczędziły sobie uszczypliwości, a za kulisami poleciały wulgarne słowa.

Nic nie zapowiadało takiej burzy. Niedzielny odcinek programu rozpoczął się spokojnie. Była prezentacja uczestników oraz odśpiewane "sto lat" młodej parze, czyli Iwonie Pavlović i Wojciechowi Oświęcimskiemu, którzy w piątek, 25 września, stanęli na ślubnym kobiercu.

Dobry humor zakłóciły jednak kąśliwe uwagi Beaty Tyszkiewicz: "Spokojnie, to nie pierwszy ślub i nie ostatni" oraz, co pewnie rozzłościło Iwonę: "Nie byłam na ślubie, bo miałam ładniejszą sukienkę niż Pavlović".

Tego było już za wiele. Podczas bloku reklamowego świeżo upieczona mężatka powiedziała parę przykrych słów rywalce.

Reklama

Po programie nie doszło do starcia słownego pomiędzy paniami, ponieważ Iwona wraz z mężem pozowali do zdjęć, a Beata szybko opuściła scenę.

"Bardzo lubię Iwonkę. Zawsze docinam tym, których bardzo cenię jako ludzi. To już od dawna jest ustalone, że mogę naginać jej cierpliwość" - skomentowała sytuację Tyszkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".

INTERIA.PL/Super Express
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy