Reklama

Wojciech Cejrowski nie wrócił do TVP! "Obiecali"

Wojciech Cejrowski - mimo obietnic ze strony TVP - nie wrócił do programu "Minęła 20" w TVP Info. "Obiecali" - napisał na swoim profilu na Facebooku dziennikarz i podróżnik.

Wojciech Cejrowski - mimo obietnic ze strony TVP - nie wrócił do programu "Minęła 20" w TVP Info. "Obiecali" - napisał na swoim profilu na Facebooku dziennikarz i podróżnik.
Wojciech Cejrowski dość często wzbudza kontrowersje /AKPA

Wojciech Cejrowski miał wrócić jako komentator wydarzeń do programu "Minęła 20" w styczniu, jednak nie pojawił się w pierwszym po nowym roku odcinku.

Przypomnijmy, że Telewizja Polska zawiesiła pod koniec roku współpracę z Wojciechem Cejrowskim. W czwartek, 29 listopada, odwołano cotygodniowy wywiad z Wojciechem Cejrowskim w "Minęła 20" w TVP Info. Publicysta przekazał, że od prowadzącego program Michała Rachonia dowiedział się, że współpracę z nim zawieszono do końca 2018 roku.

- TVP nie zerwała umowy z Wojciechem Cejrowskim. Jesteśmy zainteresowani dalszą współpracą. Krótka przerwa jest potrzebna na refleksję. Na antenie TVP nie ma miejsca na poglądy i zachowania sprzeczne z polską racją stanu - wyjaśnił Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej na Twitterze.

Reklama

Prezes TVP Jacek Kurski stwierdził, że powodem takiej decyzji było spalenie przez Wojciecha Cejrowskiego flagi Unii Europejskiej w czasie programu "Minęła 20" w TVP Info. Fragment ten co prawda nie został pokazany na wizji, ale dziennikarz udostępnił go na swoim kanale na YouTube.

- Ta sytuacja naruszała standard telewizji publicznej, polską rację stanu i była całkowicie niepotrzebna. Jako prezes TVP nie pozwolę, by telewizja wpisywała się w zachowania, które mają znamiona antypolskiej prowokacji - skomentował Kurski.

Cejrowski oświadczył jednak, że stało się to nie z powodu spalenia przez niego podczas wywiadu w TVP Info flagi Unii Europejskiej, tylko krytycznych słów o Jarosławie Kaczyńskim ws. przepisów o aborcji.

Niektórzy publicyści zwrócili jednak uwagę, że powodem rezygnacji z usług Cejrowskiego mogło być coś innego, a mianowicie niedawne wypowiedzi publicysty o Jarosławie Kaczyńskim.

W połowie listopada dziennikarz skrytykował prezesa PiS za nieprzyjęcie w obecnej kadencji parlamentu przepisów ograniczających aborcję. Dodatkowo w jednym z wywiadów w popularnej audycji radiowej Cejrowski nazwał Kaczyńskiego "chamem", krytykując pogrożenie przez prezesa PiS palcem posłance tej partii Annie Siarkowskiej, gdy podczas wystąpienia na mównicy negatywnie oceniła wycofywanie się przez PiS z przepisów o Sądzie Najwyższym.

"E tam. Moim zdaniem wcale nie wyleciałem z #Minęła20 za palenie flagi, ani za krytykę #PiSlamizacja. Wyleciałem za to" - napisał Cejrowski 30 listopada na Facebooku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Cejrowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama