Włodarczyk: 30-tka dodaje skrzydeł!
Minęło już wiele lat od czasu, kiedy jako nastolatka biegała po planie filmowym i występowała w słynnym "Metrze" w Teatrze Buffo. Dziś Agnieszka Włodarczyk (30 l.) jest dojrzałą kobietą, świadomą swego uroku i zawodowych możliwości aktorskich.
Na ostatnim festiwalu filmowym w Cannes aktorka była gwiazdą wieczoru promującego polskie kino. Z zadania wywiązała się znakomicie, goście nie mogli od niej oderwać oczu. Jednak wrażenie, jakie zrobiła w stolicy europejskiego kina, nie przekłada się na konkretne propozycje pracy.
Popularny serial "Plebania", w którym grała, prawdopodobnie nie będzie kontynuowany.
- Zostaje jej rola w "Pierwszej miłości". To dla niej za mało. Ale Aga się nie poddaje. Chce wrócić do muzyki, bo to dziedzina, w której też czuje się jak ryba w wodzie - mówi jej znajoma.
Materiał na drugą płytę pani Agnieszka zbiera już od trzech lat. Do jej produkcji pozyskała nawet znanych twórców z zagranicy, ale plany rozwiały się. Tym razem aktorka jest wyjątkowo zdeterminowana.
- Mówi, że musi to zrobić teraz. Trzydziestka to najlepszy czas dla kobiety, chce go wykorzystać
- mówi jej znajoma.
IW