Wciąż słyszę to samo pytanie!
Słynny pan od pogody, Jarosław Kret, co dwa tygodnie w niedzielę odkrywa przed widzami TVP INFO sekrety najpiękniejszych miejsc w Polsce. Na "Polskę według Kreta" zapraszamy już 6 listopada.
Jaki jest pana ulubiony region w Polsce?
- Mam ich kilka. To Bory Tucholskie, Chojnice i Charzykowy z jeziorem Charzykowskim, ale również Karkonosze, Biebrza i Biebrzański Park Narodowy, czy dolina Rospudy. Lubię podwarszawski Kampinos, bo można tam znaleźć bogactwo przyrody. Wierzę, że wszystkie te miejsca uda mi się pokazać.
Skąd pomysł na "Polskę według Kreta"?
- Wcześniej prowadziłem "Planetę według Kreta", lecz gdy urodził się syn, trzeba było program zawiesić. Reżyserowała go mama Frania [Małgorzata Kosturkiewicz - red.] i postanowiliśmy poświęcić się najpierw dziecku. Kiedy jednak dyrektor TVP INFO zaproponował zrealizowanie alternatywnego magazynu o Polsce, przyjąłem propozycję bez wahania. Po pierwsze, nie trzeba wyjeżdżać na długie tygodnie. Po drugie, mam mnóstwo udokumentowanych miejsc. Po trzecie, zawsze namawiam znajomych, żeby na wakacje jeździli "w Polskę", bo tu jest dużo do zobaczenia.
Jakie są kryteria doboru?
- Pokazujemy miejsca, które są na wyciągnięcie ręki, lecz nie powszechnie znane.
Jest pan w nieustannych podróżach, zapowiada pogodę, pełni obowiązki ojca. Jakim cudem znajduje pan jeszcze czas na pisanie książek?
- Pracuję po kilkanaście godzin dziennie, ale na szczęście książki można pisać w domu. I choć wymaga to skupienia, mogę poświęcać też sporo czasu Franiowi. Na razie daję sobie ze wszystkim radę.
Pisanie książek to hobby?
- Powoli zamienia się w profesję (śmiech). Po nieoczekiwanym, ogromnym sukcesie "Moich Indii" posypały się propozycje. Teraz skończyłem kolejną pozycję z cyklu "Mój Egipt", która ukaże się w listopadzie, a "Mój Madagaskar" pojawi się na półkach w przyszłym roku.
Zdarza się panu mieć urlop?
- W XXI wieku tylko raz byłem na wakacjach, na Mauritiusie. Prawdę mówiąc, na urlop nie mam czasu. Zbyt dużo ciekawych rzeczy jest do zrobienia!
Zawsze przed wyjazdem sprawdza pan prognozę pogody?
- Nie tylko przed wyjazdem, ale przed każdym wyjściem z domu. Nie dlatego, że obawiam się deszczu. Sprawdzam ją z prostej przyczyny: codziennie, czy to na ulicy, na poczcie, w sklepie czy w windzie słyszę dziesiątki razy to samo pytanie: - Panie Jarku, jaka będzie dziś pogoda? Muszę być zawsze dobrze przygotowany do odpowiedzi. Jak w szkole (śmiech).
Rozmawiał Artur Krasicki
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!
Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!