Reklama

Trzeci sezon "Stranger Things" najchętniej oglądanym serialem Netflixa

W ciągu czterech dni od premiery trzeciego sezonu, "Stranger Things" był wyświetlany w 64 mln domów. To czyni go najchętniej oglądanym serialem Netfliksa.

W ciągu czterech dni od premiery trzeciego sezonu, "Stranger Things" był wyświetlany w 64 mln domów. To czyni go najchętniej oglądanym serialem Netfliksa.
Trzeci sezon "Stranger Things" cieszył się ogromną popularnością na całym świecie /materiały prasowe

"Stranger Things" od początku cieszył się niesłabnącą popularnością i nieoczekiwanie stał się jedną z kultowych produkcji Netfliksa. Pierwszy sezon obejrzało około 15 mln widzów w USA i, co ważne, 70 proc. widzów, którzy oglądali pierwszy odcinek, zobaczyło cały sezon.
Kolejne sezony to rosnące grono wiernych fanów, czego dowodzą wyniki oglądalności trzeciej serii. Jak donosi Deadline, powołując się na dane Netfliksa, trzeci sezon w ciągu pierwszych trzech dni od premiery był wyświetlany w 64 mln gospodarstw domowych.

"Moim zdaniem, komercyjny sukces wynika z przyciągnięcia różnych odbiorców, z których każdy uznaje serial za kultowe show" - wyjaśnia Nigel Morris, profesor filmoznawstwa na Uniwersytecie w Lincoln. "Wszystkie aluzje, zawiłości sprawiają, że staje się on rodzajem interaktywnej gry, ponieważ ludzie dostrzegają pewne odniesienia, schlebia im umiejętność ich wyłapywania, z drugiej zaś strony intrygują ich te, których nie dostrzegli, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami w mediach społecznościowych, wspólnie spekulując, analizując różne wskazówki" - dodaje.

Reklama

Na początku października potwierdzono wcześniejsze doniesienia, że powstanie czwarty sezon serialu. "Nie możemy się już doczekać chwili, gdy będziemy mogli dzielić się z wami kolejnymi opowieściami. Oczywiście zaczniemy od powrotu do Hawkins!" - zapowiedzieli bracia Duffer, tym samy potwierdzając czwarty sezon serialu "Stranger Things".

"Bracia Duffer oczarowali rzesze widzów światem 'Stranger Things'. Dlatego cieszymy się, że możemy rozszerzyć naszą współpracę z tym doskonałym duetem i wykorzystać ich wyjątkową wyobraźnię do stworzenia kolejnych projektów filmów i seriali, które podbiją serca naszych użytkowników" - stwierdził w oficjalnym komunikacie Ted Sarandos, dyrektor ds. treści w Netflix.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Stranger Things
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy