Tomasz Lis wygrał z Bondem
Nowe władze telewizji publicznej zdejmują z ramówki TVP1 cykl filmów o Bondzie. Przygody agenta 007 kolidowały bowiem z emitowanym w tym samym czasie w TVP2 programem publicystycznym Tomasza Lisa.
Dziennikarz miał domagać się od poprzedniego zarządu zmian w ramówce. Bond odbierał mu bowiem widzów - informuje "Dziennik".
Cykl filmów o agencie Jej Królewskiej Mości - według plotek krążących w TVP - miał być sposobem starego zarządu na odebranie programowi Lisa części widzów. Władze telewizji publicznej miały więc pretekst, aby zerwać kontrakt z dziennikarzem. W jego umowie istnieje zapis, który wymaga utrzymania określonego poziomu oglądalności programu. Uchroniłoby to władze TVP przed wypłaceniem mu wysokiego odszkodowania.
Według "Dziennika", Tomasz Lis domagał się, by poprzedni zarządu TVP nie emitował Bonda w tym samym czasie co jego program. Prośbę dziennikarza spełnił dopiero nowy zarząd.
Jedynkowy cykl filmów z Jamesem Bondem, który był emitowany w czasie programu Lisa, będzie zaczynał się nie o godz. 22.00, ale pół godziny później. Również nowy cykl największych przebojów Hollywood z lat 70. i 80. będzie pojawiał się później, aby nie kolidować z programem Lisa.
