"The Voice Kids": Dramat w drużynie Dawida Kwiatkowskiego. Uczestniczka nie pojawiła się na Bitwach
W dniu nagrań Bitew drużyny Dawida Kwiatkowskiego okazało się, że jedna z uczestniczek... nie dojedzie do studia. Taka sytuacja nigdy wcześniej nie miała miejsca. Jak wybrnięto z tej sytuacji?
"Szanowni widzowie, należy się wam wyjaśnienie. W studiu i przed telewizorami powinna stanąć tutaj Alicja, na którą wszyscy bardzo czekaliśmy" - zakomunikował tuż przed startem jednej z muzycznych Bitew Tomasz Kammel.
Informacja o nieobecności 13-letniej Alicji Górzyńskiej, która miała zaśpiewać w trio z Alicją Brąszewską i Aleksandrą Brzuszkiewicz, spadła na produkcję, trenera oraz uczestniczki "The Voice Kids" jak grom z jasnego nieba zaledwie kilka godzin przed startem nagrań.
"Różne osobiste względy sprawiły, że nie ma jej dziś z nami. Alicjo, wysyłamy mnóstwo buziaków i energii oraz całe morze braw licząc na to, że wspomniane okoliczności przeminą a ty pojawisz się w kolejnej edycji, na którą oficjalnie cię teraz serdecznie zapraszam w imieniu nas wszystkich" - powiedział prowadzący talent show.
"To jest pierwsza taka sytuacja w 'The Voice Kids', przynajmniej w Polsce, ale myślę, że też na świecie. Dziewczyny miały niewyobrażalnie trudne zadanie, bo dowiedziały się o tym dziś rano. Miało być to trio, a duet to całkiem coś innego" - zakomunikował trener drużyny Dawid Kwiatkowski.
Ze względu na zaistniałą sytuację, 14-letnie Alicja Brąszewska i Ola Brzuszkiewicz miały zaledwie kilka godzin, aby na nowo przygotować przebój zespołu En Vogue "Don’t Let Go".
"Proszę was - całą publiczność i widzów - trzymajcie za nie kciuki. Ja również się boję, chociaż znając ich możliwości głosowe, powinny dać radę i wierzę w to mocno" - mówił zdenerwowany Dawid.
Czy mimo presji czasu, nastolatkom uda się zachwycić Dawida, Cleo oraz Tomsona i Barona? Dowiemy się już dzisiaj w TVP2.