Szansa na zakończenie strajku?
Strajkujący od prawie dwóch tygodni w Hollywood scenarzyści postanowili wznowić rozmowy - poinformował w piątek wieczorem związek zawodowy amerykańskich scenarzystów filmowych i telewizyjnych - Writers Guild of America.
Scenarzyści domagają się od wytwórni większego udziału w zyskach z eksploatacji filmów, sprzedaży filmów na płytach DVD i z publikacji w internecie.
Oprócz żądań finansowych scenarzyści wysuwają także postulaty zrównania ich sytuacji - m.in. w kwestiach socjalnych i praw autorskich - z sytuacją aktorów i innych pracowników branży filmowej.
Ocenia się, że pierwszy od 1988 r. strajk scenarzystów w pierwszym rzędzie uderza w produkcję seriali i filmów telewizyjnych.
Strajk scenarzystów spowodował, że w opóźnienie realizacji wielkobudżetowego filmu "Anioły i demony" z Tomem Hanksem w roli głównej.
Obraz ten jest adaptacją powieści Dana Browna, twórcy słynnego "Kodu da Vinci", gdzie Hanks gra rolę profesora Roberta Langdona. W "Aniołach i demonach" znów czołową postacią będzie profesor Langdon.
W wyniku strajku zagrożona jest m.in. realizacja popularnego w Polsce serialu "Gotowe na wszystko" ("Desperate Housewives").
Poprzedni wielki strajk amerykańskich scenarzystów wydarzył się w 1988 roku i trwał 22 tygodnie. Protest spowodował opóźnienia we wprowadzeniu jesiennej ramówki, a straty oceniono na 500 mln
dolarów.