"Świat według Kiepskich": Są tacy, którzy proszą o to, żeby zagrać choćby epizod
Ten serial to fenomen! Jest najdłużej nadawanym obecnie sitcomem na świecie, co pokazuje, że "Kiepscy" wcale nie są tacy kiepscy. Co więcej, nie zamierzają zwalniać tempa.
Od osiemnastu lat twórcy "Świata według Kiepskich" śmieją się z naszych narodowych przywar. A Polacy to uwielbiają! Jakie były początki serialu? Skąd pochodzą słynne gacie Ferdka? I czego nie tolerowała na planie Krystyna Feldman, czyli niezapomniana Babka Rozalia. Oto wszystko, co warto wiedzieć o "Kiepskich".
Kiedy w 1997 roku stacja Polsat ogłosiła konkurs na sitcom, zostały zgłoszone trzy propozycje: "Rodzina zastępcza", "Graczykowie" i "Świat według Kiepskich". Pierwsze odcinki "Kiepskich" nakręcono w prawdziwej wrocławskiej kamienicy na rogu ulic Podwale i Dworcowej. Mieszkanie, które zajęła ekipa serialu, miało 200 metrów kwadratowych powierzchni. Później podjęto decyzję o przeprowadzce planu do hali zdjęciowej. Widzowie nie zauważyli jednak tej zmiany, ponieważ zabrano wszystkie stare drzwi oraz okna. Do dziś twórcy serialu wspominają wyrozumiałych lokatorów kamienicy, którzy cierpliwie znosili trudy sąsiadowania z ekipą filmową - mimo że sprzęt wielokrotnie zastawiał wspólny korytarz, uniemożliwiając swobodne poruszanie się po nim.
Przez osiemnaście lat można "wyrosnąć" z kostiumu, istnieje też ryzyko, że niektóre części garderoby się po prostu zużyją. Ale zdarzają się stroje, które są nieśmiertelne. Mowa np. o szlafrokach Halinki i Paździochowej oraz rozciągniętych dresach Ferdka. Kostiumografka Barbara Sikorska, pracująca na planie serialu od samego początku, wspomina, że kultowe spodnie Kiepskiego znalazła w likwidowanej jednostce wojskowej. Ciekawa jest też historia związana z beretem Paździocha. Okazuje się, że reklamówka, w której znajdowało się to wyjątkowe nakrycie głowy, zaginęła w tajemniczych okolicznościach. Do dzisiaj jej nie odnaleziono...
Na planie "Kiepskich" panuje rodzinna atmosfera. Każdy, kto dołączy do ekipy, nie chce jej opuszczać. Co więcej, są tacy, którzy proszą o to, żeby zagrać choćby epizod, jak np. Daniel Olbrychski - wielki fan serialu. Niezapomniane role zagrali też Krystyna Feldman i Bohdan Smoleń, czyli Babka i listonosz Edzio, którzy pojawili się już w pierwszym odcinku. Co ciekawe, aktorka, która grała mocno zrzędliwą starszą panią, w rzeczywistości była bardzo łagodną osobą. Nie lubiła tylko jednego - tzw. brzydkich wyrazów. Kiedy pani Krystyna pojawiała się na planie, cała ekipa o tym pamiętała. Dziś wspominają ją ze wzruszeniem.
MJ