Reklama

Spikerzy wracają do TVP! Jacek Kurski: "Powrót do kultowej formuły"

Telewizja Polska wprowadza na anteny Jedynki i Dwójki spikerów, którzy na żywo będą zapowiadać zbliżające się pozycje ramówki. W grupie spikerów na razie znaleźli się: Anna Popek, Agata Konarska, Sylwia Dekiert i Grzegorz Miśtal. Prezes TVP Jacek Kurski uważa, że to "powrót do kultowej formuły".

Telewizja Polska wprowadza na anteny Jedynki i Dwójki spikerów, którzy na żywo będą zapowiadać zbliżające się pozycje ramówki. W grupie spikerów na razie znaleźli się: Anna Popek, Agata Konarska, Sylwia Dekiert i Grzegorz Miśtal. Prezes TVP Jacek Kurski uważa, że to "powrót do kultowej formuły".
Prezes Jacek Kurski na jesiennej ramówce TVP /AKPA

Jako pierwsza w roli spikerki pojawiła się Anna Popek. Kilka dni temu, po zakończeniu emisji wieczornych seriali TVP2, czyli "Barwy szczęścia" i "M jak miłość", ale jeszcze w trakcie wyświetlania napisów końcowych, prezenterka przywitała się z widzami i zaprosiła do obejrzenia programów, które za chwilę rozpoczną się w Jedynce i Dwójce.

Do Anny Popek dołączyli teraz: Agata Konarska, Sylwia Dekiert i Grzegorz Miśtal. Będą oni - jako spikerzy - prezentować propozycje programowe TVP1 i TVP2.

Taka formuła prezentacji propozycji programowych wraca do TVP po 10 latach.

Reklama

"To kultowa formuła, jej powrót w nowej odsłonie z ulubionymi twarzami widzów TVP przyniesie widzom satysfakcję i radość" - przekonuje Jacek Kurski, prezes TVP. "Anonimowy lektor czy scrolle to formuły obce, pozbawione czynnika ludzkiego" - dodaje.

Jak informuje portal Wirtulanemedia.pl, spikerzy live pojawili się w Jedynce po emisji "Teleexpressu", a w przyszłości będą także po zakończeniu nadawania wydarzeń sportowych.

W telewizji Polskiej spikerzy byli najpopularniejsi w latach 80. XX wieku - czytali oni całe ramówki na dany dzień. W tę rolę przez lata wcielały się m.in. Bogumiła Wander i Krystyna Loska oraz niezapomniany Jan Suzin. Dekadę później prezenterki (m.in. Jolanta Fajkowska) zapowiadały widzom m.in. propozycje na popołudnie po "Panoramie" albo filmy zaplanowane na wieczór po "Wiadomościach".

INTERIA.PL/Wirtualnemedia
Dowiedz się więcej na temat: TVP | Anna Popek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy