Show Ellen Degeneres mimo skandalu wraca na antenę
Znana jest już data rozpoczęcia 18. sezonu popularnego programu prowadzonego przez Ellen DeGeneres. Jest więcej niż prawdopodobne, że spotka się on z ogromnym zainteresowaniem. Wciąż bowiem nie ucichły kontrowersje związane ze złym traktowaniem pracowników i współpracowników związanych z produkcją show. W pierwszym odcinku gospodyni ma się odnieść do tych zarzutów.
Przed Ellen DeGeneres bardzo trudne zadanie. Musi bowiem odzyskać zaufanie publiczności, które utraciła po tym, jak światło dzienne ujrzały informacje, jak naprawdę wygląda praca w prowadzonym przez nią show. I choć w efekcie wewnętrznego śledztwa pracę straciło trzech producentów, odzyskanie dobrego imienia może nie być proste.
Pierwszy odcinek programu zostanie nakręcony bez udziału publiczności. Prowadząca program zapewnia, że omówi to, co się wydarzyło i odniesie się do zarzutów. A tych jest sporo, media pisały bowiem, że pracownicy ekipy byli szykanowani, gdy brali zwolnienia lekarskie, dochodziło też do przypadków molestowania, mobbingu i poniżania z powodu koloru skóry.
W premierowym odcinku wystąpi Tiffany Haddish. Oprócz niej w show pojawią się m.in. Alec Baldwin, Chris Rock oraz Orlando Bloom.
Większość programów rozrywkowych będzie miało swoją premiery tydzień wcześniej. Start nowego sezonu "The Ellen DeGeners Show" został jednak przesunięty ze względu na odbywające się wcześniej mistrzostwa w golfie.