Sablewska wygrała "X Factor"!
To zdecydowanie najgorętsze nazwisko tego sezonu - Maja Sablewska, znana dotychczas jako menedżerka gwiazd sama została rozchwytywaną przez media celebrytką.
Z tą właśnie intencją zdecydowała się na jurorowanie w "X Factor".
- Do tego show zaprosił mnie Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, a to człowiek, któremu się nie odmawia - deklarowała Maja.
I choć decyzja o udziale w programie kosztowała ją zerwanie umowy z jej ostatnią podopieczną i przyjaciółką - Edytą Górniak - to i tak było warto...
Dziś Maja Sablewska jest na ustach wszystkich. Polują na nią paparazzi, media interesują się jej dietą, tym, gdzie mieszka, czym jeździ i gdzie robi zakupy. Jak wiadomo, w show-biznesie najważniejsze jest, by o tobie mówili.
- Marzę o własnej firmie menedżerskiej. Z filią w Stanach - zdradza Sablewska.
Zainteresowanie to zwiększa konflikt (najprawdopodobniej wykreowany na potrzeby programu) pomiędzy Mają a Kubą Wojewódzkim. Wzajemne złośliwości, odmienne opinie o uczestnikach - tak wygląda jej relacja z Kubą Wojewódzkim, przewodniczącym jury.
- Mam ochotę udusić Kubę - deklarowała po odcinku, w którym decyzją Wojewódzkiego z programu odpadł zespół "Dziewczyny", który należał do jej jurorskiej stajni.
Pozbawiona swoich podopiecznych jurorka będzie mogła w finale skupić się tylko na sędziowaniu. Kogo poprze? Od dawna deklaruje, że kocha Adę Szulc, Michała Szpaka i Gienka Loskę.
Została więc bez swoich podopiecznych, ale i tak wygrała. Żaden inny menedżer w Polsce nie jest tak rozpoznawalny, a to przecież najlepszy kapitał na przyszłość.
JBJ
Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!
Nie przegap hitów pokazywanych w polskiej telewizji. Wszystkie znajdziesz w naszym programie!