Reklama

Ryszard Rembiszewski: Mundial? W ogóle się tym nie interesuję

Ryszard Rembiszewski nie należy do entuzjastów piłki nożnej, dlatego też mundial w Rosji nie budzi w nim żadnych emocji. Konferansjer nie kryje swojej niechęci do narodowego sportu Polaków i podkreśla, że dla niego mecze nie są żadną atrakcją. On stawia na rozrywkę na najwyższym poziomie - teatr, dobry film, książka.

Ryszard Rembiszewski nie należy do entuzjastów piłki nożnej, dlatego też mundial w Rosji nie budzi w nim żadnych emocji. Konferansjer nie kryje swojej niechęci do narodowego sportu Polaków i podkreśla, że dla niego mecze nie są żadną atrakcją. On stawia na rozrywkę na najwyższym poziomie - teatr, dobry film, książka.
Piłka nożna? Ryszard Rembiszewski ma inne zainteresowania /Łukasz Telus /AKPA

Rembiszewski przyznaje, że piłka nożna w zupełności go nie kręci, dlatego też nie ogląda żadnych rozgrywek - niezależnie od rangi spotkania. Dla niego to zwykła strata czasu.

- Nie byłem, nie jestem i chyba nigdy nie będę zwolennikiem piłki nożnej. W ogóle się tym nie interesuję. Dlaczego za jedną piłką tyle osób ma ganiać, niech każdy ma swoją. Każdy ma jakieś inne preferencje, co innego lubi oglądać. Wolę pójść na dobry koncert, do teatru, na dobry film, przeczytać książkę albo po prostu pójść na spacer - mówi agencji Newseria Ryszard Rembiszewski.

Reklama

Rembiszewski nie przypuszcza, by emocje związane z mundialem w Rosji zmieniły jego nastawienie do piłki nożnej. Jednocześnie przyznaje, że zaplanował już wakacyjny wyjazd.

- W tym roku stawiam na Hiszpanię, byłem już w Hiszpanii, za chwilę znów tam polecę. To jest taka miejscowość, gdzie jest rzeczywiście super klimat, jest miło, sympatycznie, przyjemnie, tam mi się bardzo podoba - zdradza Rembiszewski.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Ryszard Rembiszewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy