Reklama

Romans na lodzie

Najpierw był upadek i poważna kontuzja, teraz jest wielka miłość. Trudne chwile zbliżyły do siebie aktora Roberta Moskwę i łyżwiarkę Anetą Kowalską.

Coś zaczęło iskrzyć już na początku ich znajomości, kiedy rozpoczęli wspólne treningi do programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Nie mieli dosyć swojego towarzystwa nawet po wielogodzinnym treningu.

"Potrafili całymi dniami trenować na lodowisku. Nie mieli dość swojego towarzystwa. Czule na siebie patrzyli i wciąż się śmiali" - mówi "Super Expressowi" jeden z łyżwiarzy.

Trudne chwile po poważnej kontuzji Anety jeszcze bardziej zbliżyły do siebie parę. Moskwa woził ją do lekarza i na rehabilitację, a kiedy okazało się, że przez jakiś czas Kowalska nie może występować, aktor chciał zrezygnować z udziału w programie.

Reklama

Za namową Anety, Robert tańczy z Sheri Kennedy. Kowalska towarzyszy im jednak w treningach.

"Roberta niemal codziennie można spotkać pod blokiem łyżwiarki. Przyjeżdża po nią przed treningami, a potem odwozi do domu" - pisze "Super Express".

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Gwiazdy tańczą na lodzie | romans
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama