"Przyjaciele": Jennifer Aniston ma romans z Davidem Schwimmerem
Odkąd Jennifer Aniston w 2018 roku rozstała się ze swoim drugim mężem Justinem Theroux, w mediach stale pojawiają się doniesienia na temat jej rzekomych miłosnych podbojów. Ostatnio aktorka łączona jest z Davidem Schwimmerem. W najnowszym wywiadzie gwiazda "Przyjaciół" zapewniła, że nie ma romansu z kolegą z planu kultowego serialu. Wyznała też, że chciałaby, by jej nowy partner był spoza show-biznesu.
O życiu uczuciowym gwiazdy "Przyjaciół" i "The Morning Show" tabloidy rozpisują się od lat. Plotki i spekulacje na temat kolejnych romansów Aniston nasiliły się, odkąd trzy lata temu rozwiodła się z Justinem Theroux. W mediach zaczęły się wtedy mnożyć doniesienia, że laureatka Złotego Globu po latach nawiązała bliską relację ze swoim pierwszym mężem, Bradem Pittem, a niektóre portale przekonywały nawet, iż para zaręczyła się. W ostatnich miesiącach łączono ją z kolei z Davidem Schwimmerem, z którym przed lata grała w serialu "Przyjaciele".
Aniston jest najwyraźniej zmęczona rozgłosem wokół swojego życia uczuciowego. W niedawnej rozmowie z "People" powiedziała bowiem, że wolałaby, aby jej nowy partner nie pracował w Hollywood. Zapytana o to, czy wierzy w powodzenie relacji łączących osoby publiczne oraz te niezwiązane ze światem show-biznesu, odparła krótko: "Oczywiście". I dodała, że sama marzy o spotkaniu na swojej drodze mężczyzny niemającego nic wspólnego z przemysłem filmowym czy telewizyjnym. "Takie związki działają. Mam nadzieję, że ja także poznam kogoś niekoniecznie związanego z branżą rozrywkową. Byłoby naprawdę miło" - przyznała gwiazda.
Aniston postanowiła przy okazji zdementować plotki na temat jej romansu z dawnym kolegą z planu, Davidem Schwimmerem. "Kiedy to usłyszałam, właściwie nie mogłam w to uwierzyć. Byłam zdumiona. On jest dla mnie jak brat! Choć muszę przyznać, że do pewnego stopnia rozumiem te teorie. Pokazują one, że ludzie pragną, by ich fantazje i marzenia się spełniły" - stwierdziła.
O swoim podejściu do randkowania Aniston opowiedziała już w czerwcu. Gwiazda ujawniła wówczas, że nie korzysta z popularnych aplikacji, gdyż w kwestii poznawania nowych osób jest tradycjonalistką. "Zamierzam nadal trzymać się klasycznych sposobów na umawianie się z facetami. Idę na randkę, gdy ktoś mnie na nią zaprosi" - wyznała aktorka w rozmowie z "People".
I dodała, że małżeństwo nie znajduje się obecnie na jej liście życiowych priorytetów. "Interesuje mnie znalezienie fantastycznego partnera i zwyczajne, przyjemne życie pełne wspólnej zabawy. To w zasadzie wszystko, na co liczę. Nie musi to być wyryte w kamieniu, zapisane w dokumentach prawnych" - podkreśliła.
