Przeżywam, nie oceniam!
Już po raz drugi Patricia Kazadi poprowadzi finał programu "You Can Dance - Po prostu tańcz". Staram się nabrać trochę więcej dystansu niż miałam w poprzedniej edycji - wyznaje gwiazda.
"To&Owo": Przed nami finał siódmej edycji "You Can Dance". Czy komuś spośród zawodników szczególnie mocno pani kibicuje?
Patricia Kazadi: - Bardzo się staram nikogo nie faworyzować. Nie ja tu jestem od oceniania (śmiech).
Udaje się pani zachować dystans do dramatów, jakie rozgrywają się na parkiecie?
- Oczywiście, że to przeżywam. Choć w tej edycji staram się nabrać trochę więcej dystansu niż miałam w poprzedniej. Wtedy moje nerwy były już mocno zszargane.
Ale jednak potrafi pani wesprzeć zawodników i podtrzymać ich na duchu?
- Oczywiście, że tak. Za każdym razem, gdy przychodzę do nich na próby, staram się ich rozbawić, coś doradzić. Oglądam ich, przecież jestem ciekawa tego, jak sobie radzą i przede wszystkim - jak się czują.
Czy atmosfera za kulisami jest gorąca? Rywalizujący ze sobą tancerze naprawdę się przyjaźnią?
- Na początku tej edycji rywalizacja była większa i dało się to odczuć za kulisami. Teraz widzę, że wszyscy się ze sobą zaprzyjaźnili, pomagają sobie i trzymają kciuki za rywali. To naprawdę fajna atmosfera przy pracy.
Czy spędza pani czas z zawodnikami? Wychodzicie gdzieś razem?
- Najczęściej widuję się z tymi, którzy już odpadli. Na pewno pozostanę z nimi w kontakcie. Zawsze jadamy razem obiady na planie.
Czy czułaby się pani na siłach wziąć udział w programie jako zawodniczka?
- Teraz już nie. Myślę, że nie mam takiego samozaparcia, dyscypliny i kondycji, aby zmierzyć się z tak trudnym zadaniem, jakim jest udział w 'You Can Dance'. No i to ogromny stres!
Czyli plany wiąże pani ze śpiewem?
- Rzeczywiście, skupiam się na promocji mojej debiutanckiej płyty, która ukaże się jesienią. Wtedy też ruszę w trasę koncertową z zespołem i tancerzami. Już nie mogę się doczekać!
Z Patricią Kazadi rozmawiała Katarzyna Sobkowicz.
Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!