Reklama

Pogrzeb dziennikarza TVP Tomasza Nowaka. "Był artystą w swoim fachu"

Na Starym Cmentarzu w Łodzi rodzina, przyjaciele i współpracownicy pożegnali w czwartek dziennikarza Telewizji Polskiej Tomasz Nowaka.

Na Starym Cmentarzu w Łodzi rodzina, przyjaciele i współpracownicy pożegnali w czwartek dziennikarza Telewizji Polskiej Tomasz Nowaka.
Tomasz Nowak spoczął na Starym Cmentarzu w Łodzi / Grzegorz Michałowski /PAP

Zmarły pod koniec czerwca Tomasz Nowak był autorem reportaży i filmów dokumentalnych, wydawcą programów, dziennikarzem redakcji informacji. W łódzkim oddziale TVP pracował od początku lat 90. ub. wieku.

Na początku swojej kariery był reporterem, jego pasją był reportaż.

W 1994 roku powstał "Sen o Victorii" o zmarłym wówczas Ryszardzie Riedlu z zespołu "Dżem". Nowak zrealizował ten reportaż wspólnie z Anną Szymanek ze zdjęciami Tomasza Zarzyckiego i dźwiękiem Mirosława Lato.

"Reportaż zaczynał się od ujęcia z wywołaniem zdjęcia lidera Dżemu. Tak się poznaliśmy z Tomkiem Nowakiem" - wspominał fotoreporter PAP Grzegorz Michałowski. "Tomek kochał swoją pracę, był dobrym, empatycznym człowiekiem. I miłośnikiem fotografii" - dodał.

Reklama

Operator kamery w TVP3 Łódź Stanisław Ścieszko jr z Nowakiem współpracował od lat. "Rozumieliśmy się bez słów. Miał pomysł na każde ujęcie. Wraz z nim odchodzi unikatowa idea dziennikarstwa" - podkreślił Ścieszko.

"Był artystą w swoim fachu. Kochał reportaż, a reportaż kochał jego. Z tą materią robił, co chciał. Rozmówcy otwierali się przed nim, jak na spowiedzi" - mówiła dziennikarka TVP Renata Kwiatkowska. "Był uczciwy, prostolinijny, do bólu szczery - był przyjacielem" - wspominała.

"Było w nim tyle ciepłego humoru i życzliwości dla przyjaciół. Nie będzie jego kolejnych zdjęć, pomysłów na reportaż, rozmów..." - powiedziała dziennikarka TVP3 Łódź Katarzyna Pełka

Nowak zdobywał wiele nagród za swoje reportaże. W 2020 roku Nowak został wyróżniony w ogólnopolskim konkursie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Wcześniej był nagradzany za filmy tematyce historycznej przez łódzki oddział SDP m.in. za reportaże "Jesteśmy im to winni" i "Strajk łódzkich studentów".

"Potrafił powodować, ze ludzie wokoło stawali się lepsi. Zarażał pasją, pomysłami, dostrzegał u innych wrażliwość i w punkt ja kierunkował" - mówiła historyk Marzena Kumosińska współpracująca ze zmarłym przy realizacji cyklu filmów realizowanego przez łódzki oddział IPN i TVP3 Łódź. "W człowieku znającym Tomka zostawała odwaga i pogarda dla ograniczeń" - dodała.

Oprócz pracy telewizyjnej i fotografii ostatnio jego pasją stały się podróże, z których oczywiście - jak przypominali przyjaciele - przywoził kolejne zdjęcia.

Prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Tomasza Nowaka Srebrnym Krzyżem Zasługi, który wręczono rodzinie zmarłego podczas pogrzebu.

Tomasz Nowak miał 51 lat. 

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy