Reklama

Podał do sądu MTV

Urażony "uczestnik" programu "Rob Dyrdek's Fantasy Factory" podał do sądu MTV. Mężczyzna żąda od stacji ponad 25 tysięcy dolarów - informuje portal lenta.ru.

Mężczyzna znalazł się na planie programu przez przypadek. Zdjęcia do jednego z odcinków show odbywały się w sierpniu w miejscu publicznym. Dyrdek wraz z kolegą próbowali określić źródło nieprzyjemnego zapachu, który odczuwali. Ich uwagę przykuł człowiek "kuśtykający" po chodniku, którego wyśmiali, nazywając go "cuchnącym staruszkiem".

Urażony mężczyzna mówi, że nie zgadzał się na wykorzystanie jego wizerunku w telewizji. Twierdzi również, że po tej nieprzyjemnej sytuacji stał się obiektem drwin ze strony rodziny i przyjaciół. Znajomi zaczęli rzekomo obdarowywać go odświeżaczami powietrza. Oliwy do ognia dodał fakt, iż prowadzący program wyśmiewał się ze sposobu chodzenia mężczyzny, który ma chory kręgosłup.

Reklama

Sprawę rozstrzygnie Sąd Wyższy okręgu Los Angeles. MTV nie skomentowało zaistniałej sytuacji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: sady | MTV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy