Reklama

Piotr Rogucki: "Pokazywanie dupy jest...."

Piotr Rogucki, autor tekstów, wokalista Comy i juror "Must be the music" w wywiadzie dla "Vivy!" niezwykle trafnie odniósł się, do coraz częstszych prób zrobienia kariery w show biznesie przez tzw. "celebrytów".

"Sukces poprzez pokazywanie dupy jest sukcesem krótkotrwałym" - przyznaje wprost Rogucki.

Zdaniem muzyka, który z powodzeniem dzieli swoją sceniczną pasję z aktorstwem, by stać się prawdziwą gwiazdą, potrzeba wiele samozaparcia i pracy nad sobą:

"Gwiazdę z siebie trzeba zrobić samemu. Ciężką pracą. To nigdzie nie funkcjonuje inaczej. Celebryci, którzy wykorzystują sezonowy sukces, to są bardzo nieszczęśliwi ludzie" - dodaje juror.

Niedawno Rogucki przyznał, że nie żałuje swojej decyzji o występie w show Polsatu i dodał, że wkrótce sympatycy jego muzyki przebaczą mu udział w "MBTM".

- Część ludzi nie rozumie tej decyzji, ale wiem, że fani po latach przyznają rację moim działaniom. Zapewniam więc, że nie zerwałem kontaktów z podziemiem, tylko przenoszę alternatywny sposób myślenia na inny poziom. Myślę, że jeżeli traktujemy telewizję jako wroga, to zamykanie się przed nią nie sprawi, że zmieni ona sposób działania. Ja się czuję w tej sytuacji trochę jak Hans Kloss, który wszedł w szeregi wroga. Staram się działać w dywersji, czyli przykładowo pokazywać, że nawet w kulturze masowej warto zwrócić uwagę na pewne treści - mówił agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Co działo się w ostatnim odcinku "MBTM"? Przeczytaj relację!

7. edycja "Tylko muzyka. Must be the music" wchodzi w decydującą fazę. W najbliższą niedzielę ostatni z półfinałów, 25 maja - wielki finał show.

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Chcesz poznać lepiej swoich ulubionych artystów? Poczytaj nasze wywiady, a dowiesz się wielu interesujących rzeczy!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Rogucki | Must be the Music
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama