Owsiak: TVP bez misji - nie płaćmy abonamentu
Telewizja Polska nie jest zainteresowana planowaną na niedzielę, 4 lipca, akcją WOŚP - "Stop POWODZIOM". Jurek Owsiak krytykuje TVP i apeluje o niepłacenie abonamentu na instytucję, która nie wypełnia misji. Dodaje także, że media komercyjne są bardziej misyjne od Telewizji Polskiej.
4 lipca Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zorganizuje jednodniową zbiórkę publiczną, której celem będzie zakup sprzętu, pomagającego w likwidowaniu skutków powodzi.
"Chcemy kupić sprzęt dla wszystkich miejsc w Polsce, które mogą być w przyszłości w jakimkolwiek stopniu zagrożone podtopieniami, zalewami czy kataklizmem powodzi" - podają organizatorzy.
W tym dniu w całej Polsce, we wszystkich miastach powiatowych i wojewódzkich, uruchomione zostaną punkty, w których zbierać będziemy pieniądze. Wolontariusze Finału Orkiestry tym razem organizować będą zbiórki w ten jeden dzień od godzin porannych do godziny 19:00.
Po raz pierwszy imprezą organizowaną przez WOŚP nie jest zainteresowana Telewizja Polska. W związku z tym Jurek Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wystosował list otwarty do prezesa TVP.
"Cała idea Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy powstała w Programie II Telewizji Polskiej. Dzięki wsparciu Telewizji Publicznej mogliśmy dotrzeć do wszystkich Polaków, a także do naszych rodaków poza granicami kraju. Niestety, od kilku lat obserwuję niepokojące zjawisko w TVP, które jak 'łaska Pańska' przyzwala bardziej lub mniej na działania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" - napisał w liście Owsiak.
Szef WOŚP ma pretensje do Telewizji Polskiej za brak reakcji.
"Nie mogę zrozumieć, że nie potraficie Państwo nawet odpowiedzieć na nasze propozycje w sposób, który mieści się w normalnym trybie dotyczącym takich działań. Nie doczekaliśmy się nawet odpowiedzi na list. (...) Kompletnie nie rozumiem też sytuacji, w której mówi się o działalności misyjnej Telewizji Polskiej, a w odpowiedzi na nasze postulaty słyszę tylko głuchą ciszę" - dodaje Owsiak.
Jerzy Owsiak w liście do prezesa TVP domaga się publicznych wyjaśnień, w jaki sposób realizuje ona swoją misyjną działalność. Owsiak zarzuca prezesowi TVP brak profesjonalizmu.
"Brak jakiejkolwiek reakcji na naszą propozycję i podejrzewam, że za brakiem tej reakcji stoi kompletne upolitycznienie Telewizji Publicznej" - twierdzi.
"Apeluję do wszystkich obywateli tego kraju, aby wstrzymali przekazywanie jakichkolwiek opłat na instytucję, która nie realizuje swoich podstawowych zadań. Mój list nie jest listem z pretensjami Jurka Owsiaka. To list z pretensjami do Telewizji Publicznej, która od kilku lat utrudnia, a jak pokazała dziś, również uniemożliwia działania cieszącej się największym zaufaniem społecznym organizacji pozarządowej w naszym kraju. Informuję również, że nasza akcja na pewno będzie prowadzona w TVN, TVN24, w Superstacji i bardzo wielu lokalnych, komercyjnych stacjach telewizyjnych i radiowych. Tym samym funkcję misyjną Telewizji Publicznej, przejęły - nie po raz pierwszy - stacje komercyjne. Od tej reguły odstąpił Pierwszy Program Polskiego Radia, który stał się patronem całej akcji, myśląc o pomocy dla poszkodowanych w tej ogromnej katastrofie. Jak widać normalne, zdrowe myślenie jest jednak możliwe" - napisał Owsiak.