"Ostatni taniec": Pamiątki Michaela Jordana osiągają zawrotne ceny
Nadawany na Netfliksie serial "Ostatni taniec", opowiadający o ostatnim sezonie Michaela Jordana, zyskał ogromne uznanie widzów na całym świecie. I sprawił, że na nowo rozbłysła gwiazda legendarnego koszykarza. Przejawem tego renesansu popularności sportowca jest fakt, że ogromnie wzrosła cena związanych z nim pamiątek. Kilka dni temu jego używane buty sprzedano za ponad pół miliona dolarów. Ale to tylko wierzchołek góry lodowej.
Ta aukcja domu Sotheby's przejdzie do historii. W jej trakcje za 560 tys. dolarów sprzedano buty, w których Michael Jordan biegał po boisku podczas swojego debiutanckiego sezonu w NBA. Cena jest zawrotna nawet zważywszy na fakt, że na butach jest autograf króla koszykówki. Air Jordan 1, zaprojektowane przez Nike dla zawodnika Chicago Bulls w 1985 roku, to najdroższa w historii parą sportowego obuwia.
"Postanowiłem je sprzedać, bo teraz jest na to właściwy czas" - powiedział dotychczasowy właściciel sneakersów, Jordan Geller. Do tego, by wystawić na aukcję ten skarb, zainspirował go serial "Ostatni taniec", dokumentujący ostatni sezon Jordana w drużynie Chicago Bulls. Ta hitowa produkcja amerykańskiej telewizji ESPN, którą w Polsce mogą oglądać abonenci Netfliksa, wykreowała znowu modę na Jordana.
"Popyt na wszystko, co związane z MJ, nigdy nie był tak wielki" - powiedział portalowi Page Six prezes firmy aukcyjnej Lelands, Mike Heffner. Przyznał, że niektóre karty kolekcjonerskie z wizerunkiem Jordana z jego debiutanckiego sezonu trzy miesiące temu kosztowały 40 tys. dolarów, a dzisiaj trzeba za nieć zapłacić 100 tys. "Wydaje się, że wszystkie pamiątki po Jordanie podrożały dwu-, a nawet trzykrotnie, a karty poszły w górę najbardziej" - zauważył.
Kolekcjonerzy ostrzą sobie teraz zęby na buty, które wystawił na sprzedaż Lelands. Chodzi o parę Air Jordanów z autografem, w których "Jego Powietrzność" grała na igrzyskach olimpijskich w Barcelonie w 1992 r. Na miesiąc przed końcem licytacji ich cena wynosi prawie 25 tys. dolarów. Za buty innych członków "dream teamu", Magica Johnsona czy Scottiego Pippena, trzeba zapłacić około 2-3 tys. dolarów.
