Reklama

Opłacało się odpaść?

Edyta Górniak i Natalia Kukulska robiły wrażenie zaskoczonych odpadnięciem z "Bitwy na głosy". Ale jak się okazuje, porażka wcale nie była dla ich aż tak niekorzystna.

Program " Bitwa na głosy" to grupowe show. Młodzi artyści prowadzeni przez gwiazdy mają szansę na zwycięstwo pod warunkiem, że zdobędą przychylność telewidzów, którzy na nich zagłosują.

W czwartym odcinku odpadła drużyna Natalii Kukulskiej. W kolejnym widzieliśmy porażkę Edyty Górniak, której nie udało się przekonać nawet swoich fanów do głosowania na jej grupę.

Czy artystki dały z siebie wszystko, by zostać dalej w programie? Szczególnie Górniak miała być czarnym koniem obecnej edycji.

Okazało się, że gwiazdy miały wynegocjowaną stawkę niezależnie od ilości odcinków, w których wezmą udział. Kukulska dostała ponoć 300 tysięcy złotych, a Górniak nawet o 50 tysięcy więcej.

Reklama

W takiej sytuacji piosenkarki nie powinny bardzo przeżywać swojej porażki. Szkoda tylko uczestników, którzy zapewne liczyli na dłuższą przygodę telewizyjną.

Przypomnijmy, że w ostatnim odcinku muzycznego show z programem musiała się pożegnać Monika Kuszyńska, co spowodowało, że zostali w nim sami mężczyźni: Janusz Panasewicz, Mezo, Ryszard Rynkowski i Kamil Bednarek.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: Natalia Kukulska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy