Najstraszniejsze rekordy
Maciej Dowbor już jakiś czas temu wrócił z Włoch, gdzie nagrywano "Światowe Rekordy Guinessa", ale nadal jest pod wrażeniem niektórych rekordzistów. Program już w sobotę będzie można zobaczyć w Polsce.
Przede wszystkim Dowbor bardzo ceni sobie możliwość pracy z międzynarodową ekipą, przy nagrywaniu tak wielkiego widowiska, i uważa to za zaszczyt.
"Włoską wersję tego programu prowadzi Barbara Durso. To włoski odpowiednik Grażyny Torbickiej. Czułem się zaszczycony, że mogę prowadzić program z wielką legendą włoskiej telewizji." - powiedział rozentuzjazmowany.
Jednak nie wszystko tak bardzo cieszyło polskiego prezentera. Przyznaje, że niektóre występy i konkurencje napawały go obrzydzeniem, a nawet strachem, jak "łamanie piszczelem":
"Najbardziej przeraził mnie Niemiec, który uderzeniem piszczela łamał kije bejsbolowe. Każdy wie, jak boli uderzenie w piszczel, a ten pan łamał kije, którymi można zabić człowieka!"
czy "oswajanie skorpiona":
"Łapałem się na tym, że bałem się patrzeć - np. gdy kobieta trzymała w ustach najbardziej jadowitego na świecie skorpiona! Ten program powinien być opatrzony hasłem: Nie próbuj tego robić w domu!"
Były też oczywiście konkurencje nie mniej emocjonujące, a bardziej przystępne dla widzów, którzy nie mają mocnych nerwów:
"Najbardziej rozbawił mnie rekord mężczyzny, który zakładał na siebie największą ilość majtek na świecie. Uznałem, ze sie wygłupia, bo chce zaistnieć w mediach."
"Najmniejszy człowiek świata - facet ma 73 cm wzrostu, dużo pali i podrywa wszystkie dziewczyny (śmiech)! Są też ludzie, którzy mają jakieś niezwykłe cechy. Kobieta, która ma najdłuższe włosy, czy pani o największym biuście. (?)mężczyzna, który bije rekord przebywania pod wodą bez oddychania. Można odnieść wrażenie, ze on już nie żyje lub, że to fotomontaż"
Mimo emocji, jakich dostarczył mu program, Dowbor nie ma zamiaru samemu bić żadnego rekordu.
