Miłosne sceny Magdaleny Walach
Magdalena Walach na ekranie nie może opędzić się od adoratorów. Prywatnie jednak pozostaje wierna jednemu mężczyźnie. Jak radzi sobie z odgrywaniem scen miłosnych?
Rudowłosa policjantka Lucyna Szmidt z serialu "Komisarz Alex" dość długo opierała się zalotom kapitana ABW, Sylwestra Wilczyka (Andrzej Konopka). Wreszcie jednak zgodziła się spędzić z nim wieczór. Wydaje się, że to początek długiego i szczęśliwego związku.
Także w "M jak miłość" Agnieszka, w którą wciela się Magdalena Walach, ma powody do zadowolenia. Jej romans z Tomkiem Chodakowskim (Andrzej Młynarczyk) rozwija się w najlepsze.
Dla aktorki te namiętne umizgi to jednak tylko praca. Magdalena Walach już od 12 lat jest żoną przystojnego kolegi po fachu, Pawła Okraski, z którym zresztą miała okazję zagrać w obydwu serialach.
- Nasz zawód wymaga bliskiego kontaktu z partnerem. Wiemy o tym i wzajemnie sobie ufamy - tłumaczy. Jej mężowi również zdarza się wystąpić w scenach miłosnych. - Ale to przecież tylko fikcja - komentuje Walach.
Dystansu do tego rodzaju zadań nauczyła się w szkole aktorskiej. Podczas jednego z egzaminów musiała wyznać głębokie uczucie... nodze od stołu. W dodatku nie własnymi słowami, ale recytując wiersz "Chrząszcz brzmi w trzcinie". Przy tym nawet najtrudniejsze sceny wydają się proste!
KLC
Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!