Reklama

Marcin Wrona w szpitalu! Jak czuje się dziennikarz TVN?

Marcin Wrona, dziennikarz TVN, reporter i korespondent "Faktów" w Stanach Zjednoczonych, trafił do szpitala. Co się stało?

Marcin Wrona, dziennikarz TVN, reporter i korespondent "Faktów" w Stanach Zjednoczonych, trafił do szpitala. Co się stało?
Marcin Wrona w Chicago /Fot. Marcin Kondek /Agencja FORUM

Widzowie "Faktów" zauważyli z pewnością nieobecność Marcina Wrony na antenie TVN. Podczas ostatnich korespondencji zza oceanu dziennikarza zastępował Michał Sznajder. Jak się okazuje, Marcin Wrona od jakiegoś czasu przebywa w Polsce. 

W ubiegłym tygodniu promował swoją najnowszą książkę "Wroną po Stanach", w której powstaniu - jak sam przyznał - duży udział miały jego dzieci Maria (Maja) i Jan.

8 lutego Marcin Wrona zamieścił na swoim Twitterze niepokojący wpis i zdjęcia ze szpitala.

"Przyleciałem do Polski, żeby pomoc chorym rodzicom, a właśnie sam trafiłem do szpitala. Brawo ja" - napisał dziennikarz.

Reklama

Nie wiadomo, co było powodem hospitalizacji dziennikarza i jak długo pozostanie w szpitalu. Pod wpisem Marcina Wrony posypały się komentarze z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia. Dołączamy się do tych życzeń!

Marcin Wrona pochodzi z Krakowa. Ukończył słynne II LO. Jako student anglistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim karierę dziennikarską rozpoczął w 1989 w Radiu Kraków. W 1990 rozpoczął pracę w radiu RMF FM. Był DJ-em, dziennikarzem i reporterem informacyjnym, współtwórcą i prowadzącym audycję JW23.

W latach 1994-1996 był jednym z gospodarzy programu publicystycznego Puls dnia w TVP1. Od 1997 pracuje w telewizji TVN. W latach 1997-1998 był reporterem "Faktów". W latach 1998-2006 prowadził talk-show "Pod napięciem". Od 2006 jest korespondentem "Faktów" w Stanach Zjednoczonych.

Jest autorem książki "Wrony w Ameryce" (2012), opisującej jego wrażenia z pobytu w Stanach Zjednoczonych oraz "Wroną po Stanach" (2020).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Wrona
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy