Reklama

"Mam talent!": Złamią regulamin?

W sobotę, 24 października, jurorzy programu "Mam talent!", czyli Agnieszka Chylińska, Małgorzata Foremniak i Kuba Wojewódzki wyłonili finałową czterdziestkę uczestników. Po ogłoszeniu nominacji w Internecie zawrzało. Twórcy show nie wykluczają, że zdecydują się na złamanie regulaminu.

Widzom programu nie spodobała się m.in. decyzja jury, dotycząca śpiewających dzieci, czemu wyraz dali w krytycznych komentarzach. Jurorzy zdecydowali bowiem, że do półfinałowej czterdziestki nie dostała się Kasia Sawczuk, która w ostatnim programie zaśpiewała "Tańczące Eurydyki" Anny German. Z młodych śpiewających uczestników dano natomiast szansę Agacie Wietrzyckiej, która śpiewała piosenkę "Gdzie ci mężczyźni".

Podczas konferencji prasowej Agnieszka Chylińska przyznała, że ma kaca moralnego z powodu niedopuszczenia do półfinału dwóch Katarzyn: Sawczuk i Popowskiej (śpiewała "Hallelujah" Leonarda Cohena). Twierdzi, że jury wyrządziło im krzywdę.

Reklama

Kuba Wojewódzki poprosił o wyrozumiałość. Z kolei Małgorzata Foremniak stwierdziła, że dzieciom powinny wystarczyć akademie szkolne.

Jaka będzie decyzja twórców show?

"Być może zostanie złamany regulamin programu i któryś z uczestników, którzy nie zostali wcześniej wybrani, wejdzie jednak do półfinału programu" - przyznaje Wojciech Iwański, reżyser "Mam talent!".

Od najbliższej soboty, 31 października, program na antenie telewizji TVN emitowany będzie na żywo już od godziny 20:00 (do tej pory rozpoczynał się o 20:30).

Media2.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy