Reklama

Małgorzata Foremniak na terapii!

Odważnie weszła w nowy etap życia. Niestety... znowu się sparzyła. Ma nadzieję, że po raz ostatni.

To ma być wielki dzień w jej życiu. 29 marca, po ponad czterech latach przerwy, Małgorzata Foremniak znowu zagra w teatrze. Dyrektor Teatru 6. piętro Michał Żebrowski, z którym aktorka zaprzyjaźniła się wiele lat temu na planie filmu "Stara Baśń", zaprosił ją do udziału w spektaklu "Central Park West". Powierzenie pani Małgorzacie jednej z głównych ról w sztuce Woody'ego Allena poparte jest gigantyczną kampanią reklamową w całej Warszawie. Wszystkie bilety od dawna są już wyprzedane. Oczekiwania wobec aktorki są wielkie, bo spektakl reklamowany jest jako premiera sezonu. Aktorka ma szansę potwierdzić swoją zawodową klasę.

Reklama

W przygotowanie roli pani Małgorzata włożyła całe serce. Propozycja przyszła w idealnym momencie, gdy potrzebowała odpoczynku od problemów, z jakimi zmaga się w życiu osobistym.

Spadły na nią niespodziewanie, gdy już cieszyła się, że najtrudniejsze chwile ma nareszcie za sobą.

Pani Małgorzata pokonała demony przeszłości. Uporała się z trudnym rozwodem, zakończyła toksyczną relację z dużo młodszym partnerem. Niestety, ostatnie wydarzenia znowu spowodowały huśtawkę nastrojów. Wygląda na to, że pani Małgorzata po raz kolejny musi przemeblować swoje życie.

- Rok temu wszystko wyglądało tak pięknie! Miała wrażenie, że znowu jej się wszystko zaczęło układać. Znalazła nowego agenta. Sprawiał wrażenie idealnego opiekuna jej interesów. Pochodził z Krakowa i wydawał się człowiekiem światowym. Elokwentny i obyty. Pieniądze przelewał z zagranicznego konta - opowiada osoba blisko związana z aktorką.

Nowy agent miał wprowadzić naszą gwiazdę w wielki filmowy świat. Wypromować za granicą. Były plany wyjazdu do Hollywood. Aktorka nie wahała się, podejmując decyzję, by zajął miejsce poprzedniej menedżerki. Stał się dla niej kimś więcej niż tylko menedżerem. Poznał całe jej życie, wszystkie rozterki i tajemnice. Dodawał jej otuchy w trudnych chwilach i przywracał wiarę w siebie, gdy po śmierci mamy ciężko jej było uśmiechać się publicznie. Pani Małgorzata obdarzyła go wielkim zaufaniem.

- Małgosia to szczera, ufna osoba. Wierzy, że wszyscy mają tak czyste intencje jak ona. Ale wiele wskazuje na to, że żyła w iluzji. Zaufała komuś, kto na to nie zasługiwał. Ta świadomość jest dla niej ogromnie bolesna - mówi informator gazety "Świat i Ludzie"..

W środowisku mówi się, że zagraniczna kariera pani Małgorzaty nadal pozostaje jedynie w sferze marzeń. Nieprawdą okazały się doniesienia prasy, że aktorka zagra w filmie "Leningrad" w reżyserii Giuseppe Tornatore.

- Nowy agent nie załatwił jej ani jednego kontaktu! I zawiódł ją również jako życiowy partner. Odciął od poprzedniego życia, odgrodził od przyjaciół. Gosia musi teraz leczyć rany - zdradza źródło gazety.

Zraniona aktorka po raz kolejny układa więc swoje życie na nowo. - Pomagają jej zajęcia z psychoterapeutą w znanym warszawskim ośrodku specjalistycznym. Ale w tej terapii bardzo pomaga jej też intensywna praca w teatrze - potwierdza zatroskana znajoma gwiazdy.

Przed panią Małgorzatą ważne decyzje. Poszukiwania nowego agenta i - być może - nowej przyjaźni. Mimo ostatnich przykrych doświadczeń aktorka nadal pozostaje optymistką. Ciągle wierzy, że ludzie są z natury dobrzy. I tego podejścia nigdy nie chciałaby w sobie zmieniać.

Iza Wojdak

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Foremniak | życia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy