Reklama

"M jak miłość": Za kratkami?

Zawód miłosny, rozwód, problemy w pracy, a teraz jeszcze... więzienie? Życie ostatnio nie rozpieszcza Zduńskiego.

Tego Paweł (Rafał Mroczek) się nie spodziewał: okaże się, że Michał (Dariusz Wnuk) złożył na niego skargę o... pobicie.

Zduński usłyszy to od dzielnicowego, który pewnego dnia wręczy mu wezwanie na komisariat. Zdenerwowany, natychmiast tam pojedzie.

- Nawet go palcem nie tknąłem! - wyrzuci z siebie. - Poszkodowany został pobity. Leży w szpitalu... - usłyszy w odpowiedzi. Paweł zacznie krzyczeć, na co policjant zagrozi mu aresztem.

Tymczasem Madzia (Anna Mucha), wściekła na byłego kochanka, spotka się z nim. Zażąda, by odwołał zeznania, bo przecież obydwoje wiedzą, że Paweł go nie uderzył. Jak Michał zareaguje na te słowa?

Reklama

- Wywróciłem swoje życie do góry nogami... - zacznie. - Dzięki mnie awansowałaś, dostałaś podwyżkę. Prosiłem cię tylko o trochę wyrozumiałości i czasu.

- No, ale cóż: ty wybrałaś inaczej, a każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje. Teraz twój przyjaciel pójdzie siedzieć... - zagrozi dziewczynie.

Piotrek (Marcin Mroczek), podobnie jak Madzia, będzie chciał pomóc swemu bratu. Poprosi o interwencję niezawodnego Wernera (Jacek Kopczyński).

BP

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych filmów i seriali! Kliknij i sprawdź nasz nowy program telewizyjny!

Kurier TV
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy