"Love Island 4": Finaliści rozstali się tuż po zakończeniu programu? "Wracam sama"
Finaliści czwartej edycji "Love Island" wrócili już do Polski. W końcu odzyskali też swoje telefony. Pierwsza relacja na Instagramie jednej z uczestniczek mogła niektórych nieco zszokować. "Niestety wracam sama" - ogłosiła.
Choć wielki finał czwartej edycji "Love Island" wyemitowano w niedzielę, emocje nadal nie opadły. Widzowie wciąż żyją wydarzeniami z programu i zastanawiają się, jak dalej potoczą się losy uczestników.
Zwycięzcy, czyli Magdalena Lichota i Wiktor Biernacki, oraz pozostała czwórka finalistów wrócili już do Polski i włączyli telefony, z których podczas pobytu w słonecznej Hiszpanii nie mogli korzystać.
Po raz pierwszy od wielu tygodni odpalili swoje profile na Instagramie i zamieścili pierwsze relacje. Ta, którą opublikowała Paulina Szczuc, niektórych mogła zaskoczyć.
Paulina Szczuc i Andrzej Majchrzak w finale czwartego sezonu "Love Island" zajęli trzecie miejsce. Ich związek od dłuższego czasu wzbudzał skrajne emocje. Paulina w trakcie trwania programu doszła do wniosku, że nie chce kontynuować relacji z Andrzejem. Niedługo później zmieniła zdanie, ale widzowie zaczęli powątpiewać w prawdziwość łączącego ich uczucia i jakąkolwiek przyszłość ich związku.
Kiedy po finale "Love Island" uczestniczka po raz pierwszy odezwała się do fanów na Instagramie, tylko dolała oliwy do ognia. Szczuc zasugerowała, że ona i Andrzej już się rozstali. "Niestety wracam sama" - powiedziała na InstaStories.
To wyznanie początkowo mogło zaniepokoić tych, którzy mimo wszystko kibicowali parze z "Love Island". Na szczęście szybko okazało się, że był to jedynie żart. Chwilę później na instagramowym profilu Pauliny pojawił się jej programowy partner, który z szerokim uśmiechem odpowiedział na jej słowa: "No way!".
Choć sytuacja szybko się wyjaśniła, wśród widzów "Love Island" nie brakuje osób, które nie wróżą związkowi Pauliny Szczuc i Andrzeja Majchrzaka świetlanej przyszłości. Czy przewidywania fanów, zdaniem których para wkrótce rzeczywiście ogłosi rozstanie, się sprawdzą? Być może Paulina i Andrzej jeszcze udowodnią wszystkim sceptykom, że mylili się w swoich ocenach.
Maria Staroń