Longoria wspiera Obamę
Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, w zbliżającej się kampanii wyborczej zawalczy o drugą kadencję w towarzystwie hollywoodzkich gwiazd. Do sztabu Obamy dołączy popularna aktorka Eva Longoria i aktor Kal Penn.
Barack Obama chce zdobyć poparcie Amerykanów w wyborach prezydenckich, które odbędą się w listopadzie tego roku, dzięki wsparciu Evy Longorii i Kala Penna. Aktorzy nazwani "krajowymi współprzewodniczącym" będą pełnić rolę ambasadorów prezydenta, doradzać w kluczowych zagadnieniach kampanii oraz pomagać zaangażować i zmobilizować wyborców w 50 stanach.
Udział gwiazdy "Gotowych na wszystko" i znanego z serialu "Dr House" Penna w przygotowaniach do wyborów nie był niczym zaskakującym, bo oboje byli zaangażowani już przy wcześniejszej kampanii wyborczej Obamy. W trakcie dobiegającej już końca pierwszej kadencji, Longoria była wielkim zwolennikiem rządów obecnego prezydenta USA. Natomiast Kal, którego prawdziwe nazwisko brzmi Kalpen Suresh Modi, zrobił sobie przerwę od aktorstwa na rzecz pracy w Białym Domu, w urzędzie spraw publicznych.
Jim Messina, szef kampanii Obamy powiedział, że dzięki zatrudnieniu gwiazd zbudują największą kampanię w historii, a Langoria i Pen to najcenniejszy nabytek sztabu.
W kampanii weźmie udział także 33 innych strategicznych popleczników prezydenta, a wielu zwolenników Obamy wspiera jego kampanie finansowo. W zeszłym roku we wrześniu w Hollywood odbyło się przyjęcie, na którym zbierano fundusze wyborcze dla prezydenta starającego się o reelekcję. Oprócz Evy Longorii pojawili się na nim także m.in.: Gina Gershon, Jack Black, Danny DeVito, reżyser Judd Apatow i jeden z szefów wytwórni Dreamworks Jeffrey Katzenberg. W przyjęciu wzięło udział ponad 120 osób. Każda zapłaciła za zaproszenie blisko 18 tys. dolarów.
Jednym z najhojniejszych darczyńców Baracka Obamy jest natomiast Anna Wintour. Naczelna amerykańskiego "Vogue'a" swoje wyrazy sympatii dla Obamy wyceniła na ponad pół miliona dolarów.