Reklama

Krzysztof Ibisz: Trzeci ślub?

Krzysztof Ibisz jest jednym z najpopularniejszych w Polsce dziennikarzy telewizyjnych. Ma za sobą dwa rozwody, ale nadal wierzy w instytucję małżeństwa.

Jest wrogiem rutyny i gdy poczuł, że "dziadzieje", zupełnie zmienił styl życia. Lubi wyzwania: przyjął zaproszenie, by zagrać w teatrze i związał się z kobietą młodszą o 23 lata. Zodiakalna Ryba: potrzebuje uczucia jak wody.

Podobno trzy lata temu zobaczył w lustrze zapuszczonego faceta z brzuszkiem...

- Przecież nie od dziś wiadomo, że jeżeli człowiek ćwiczy regularnie, odżywia się racjonalnie, wysypia się codziennie i ma poprawne relacje z ludźmi, to po prostu wygląda lepiej. Tu nie ma nawet co tłumaczyć - Ibisz dementuje informacje o domniemanej operacji plastycznej.

Reklama

Niedawno do księgarń trafiła jego książka - poradnik "Jak dobrze wyglądać po 40".

- Zanim zacząłem trenować, przeczytałem wszystko na ten temat. Potem wybrałem trenera i zacząłem ćwiczyć. W książce opisałem to, co sprawdziłem na samym sobie - dodaje prezenter, ujawniając szczegóły swoich treningów.

- Cztery razy w tygodniu. Najpierw ponad godzinę ciężary, a potem godzina treningu kondycyjnego - mówi Ibisz.

Na napisanie książki namówiła dziennikarza nowa miłość - Paulina:

Układamy sobie razem życie. Ona jest moim wielkim wsparciem. To ona zainspirowała mnie do napisania książki. Nawet razem ćwiczymy - ujawnia Ibisz, dodając, że nie wyklucza trzeciego w swoim życiu małżeństwa: - Absolutnie nie. To jest fantastyczna instytucja - mówi.

Na razie więcej o tym nie będę mówił - kończy jednak enigmatycznie.

Michał Wichowski

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Ibisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy