Reklama

Krystyna Czubówna w "Małym zgonie" Juliusza Machulskiego

Dobra wiadomość dla tych, którzy uwielbiają słuchać głosu słynnej polskiej aktorki. Juliusz Machulski postanowił zaangażować ją do swojego nowego serialu "Mały zgon". Krystyny Czubówny nie zobaczymy jednak na ekranie, a jedynie ją usłyszymy, będzie bowiem głosem tłumacza na smartfonie, który pomaga w komunikowaniu się po polsku pewnemu fińskiemu mordercy.

Dobra wiadomość dla tych, którzy uwielbiają słuchać głosu słynnej polskiej aktorki. Juliusz Machulski postanowił zaangażować ją do swojego nowego serialu "Mały zgon". Krystyny Czubówny nie zobaczymy jednak na ekranie, a jedynie ją usłyszymy, będzie bowiem głosem tłumacza na smartfonie, który pomaga w komunikowaniu się po polsku pewnemu fińskiemu mordercy.
Krystyny Czubówny nie zobaczymy na ekranie, ale ją usłyszymy /Baranowski /AKPA

"Mały zgon" to komediowo-kryminalny serial, który w pierwszej połowie marca pojawi się w Canal+. Ta opowieść zabierze widzów do świata narkotykowych karteli, gangsterów rządzących więzieniem, skorumpowanych stróży prawa i nielegalnych rozgrywek pokera, w których stawką są milionowe sumy. Tłem dla tej historii są mazurskie jeziora, lasy i pozornie spokojne miasteczka.

Producentem kreatywnym i jednym z reżyserów "Małego zgonu" jest Juliusz Machulski. Główną rolę kreuje Piotr Grabowski. W pozostałych rolach zobaczymy m.in. Annę Seniuk, Katarzynę Herman, Jacka Komana, Karolinę Gorczycę i Julię Wyszyńską.

Reklama

Co zaskakujące, swój mały wkład w powstanie tego serialu ma też Krystyna Czubówna. Machulski wpadł bowiem na pomysł, by ją zaangażować do specyficznej roli. "Krystyna zareagowała na moją propozycję bardzo entuzjastycznie. Jest otwartą osobą" - mówi reżyser PAP Life.

"W serialu od trzeciego do dziesiątego odcinka występuje postać Fina, płatnego zabójcy, którego wynajmuje mafia. Gra go aktor fiński, Pekka Strang, który w filmie mówi tylko w swoim rodzimym języku. Zabójca posługuje się translatorem z iPhone'a. Mówi po fińsku, a telefon odpowiada po polsku głosem Krystyny Czubówny" - wyjaśnia w rozmowie z PAP Life Machulski. "Ten Fin podrzyna gardła, dusi, a tu co jakiś czas wybrzmiewa głos Krystyny. To jej zabawne" - opowiada reżyser.

Jeśli chodzi o Stranga, Machulski poznał go za pośrednictwem Skype'a i właśnie ten komunikator posłużył mu do przeprowadzenia castingu. Reżyser, na prośbę Fina, nadzorował wszystkie sceny z jego udziałem.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Czubówna | Mały Zgon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy