Reklama

Królikowski: Dostałem mocnego kopa

Pochodzi z aktorskiego klanu. Jak traktuje swój zawód? Jakie kontakty ma z rodzeństwem? Czy Antoni Królikowski, który w zeszłym roku miał problem z prawem, już spoważniał?

"Imperium TV": Uważasz, że masz szczęście?

Antoni Królikowski: - Różnie czasem bywa, ale w sumie jest naprawdę dobrze. Moje szczęście to wynik pracy, ale też życiowego farta. Nie znaczy jednak, że nie ima mnie się pech. Czasem, jak każdy człowiek, muszę się mierzyć z problemami dużej wagi. Ale szczęście mi dopisuje, bo mam kapitalną rodzinę, pracę, która mnie satysfakcjonuje, spotykam rewelacyjnych ludzi i mam marzenia, które kiedyś spełnię.

Aktorstwo jest dla ciebie sposobem na zarobienie szybkiej kasy, czy może czymś więcej?

Reklama

- Od dziecka moją największą pasją był film. Zawsze kręciło mnie wszystko to, co jest z nim związane. Fajnie jest zarabiać na czymś, co przynosi satysfakcję.

Niektórym aktorom ciężko pracuje się z dziećmi na planie. Ciebie też denerwuje młodsze serialowe rodzeństwo?

- Nie, jestem przyzwyczajony do tego, że wokół mnie zawsze są jakieś dzieci. Mam dość liczną rodzinę, więc na planie czuję się prawie tak, jak w domu rodzinnym. Dziewczynki, Natalia Idzikiewicz i Weronika Kosobudzka, są bardzo sympatyczne i świetnie przygotowane aktorsko.

Kłócisz się czasem z rodzeństwem czy świecisz przykładem?

- Od dłuższego już czasu nie mieszkam w domu rodziców, więc nie jest tak, że wszyscy przebywamy ciągle pod jednym dachem i rodzą się spory. Natomiast kiedy rodziców odwiedzam, to odczuwam radość ze spotkania. Zaglądam czasem do mamy na obiad.

Czy wyciągnąłeś jakieś wnioski z pamiętnej afery z policjantem w marcu zeszłego roku?

- Tamta sytuacja na pewno czegoś mnie nauczyła. Musiałbym być idiotą, żeby nie wyciągnąć z niej wniosków. Gdy patrzę na to z dzisiejszej perspektywy, to nawet cieszę się, że coś takiego miało miejsce. Przez pewien czas szedłem nie taką drogą, jaką powinienem iść. Trzeba było zatrzymać się, zastanowić nad tym, co jest w życiu ważne. Dostałem mocnego kopa, który był mi potrzebny, żeby się ogarnąć.

Z Antonim Królikowskim rozmawiała Jola Wernik.

Najlepsze programy, najatrakcyjniejsze gwiazdy - arkana telewizji w jednym miejscu!

Nie przegap swoich ulubionych programów i seriali! Kliknij i sprawdź!

Imperium TV
Dowiedz się więcej na temat: Antek Królikowski | antoni | Ja to mam szczęście
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy