Reklama

Kontrowersje wokół gwiazd na lodzie w pasiakach obozowych

W Rosji kontrowersje budzi odcinek show "Epoka lodowcowa", odpowiednika polskiego "Gwiazdy tańczą na lodzie", w którym jedna z par wystąpiła w pasiakach obozowych z gwiazdą Dawida. Autorzy bronią się argumentem, że inspiracją tańca był film "Życie jest piękne".

Program emitowany jest na państwowym Kanale 1. Pokazany w sobotę wieczorem odcinek poświęcony był kinematografii. Znalazł się w nim występ dwojga tancerzy do piosenki "Beautiful That Way" Nicoli Piovaniego, ze ścieżki dźwiękowej filmu Roberto Benigniego.

Para wykonująca taniec - łyżwiarka figurowa Tatiana Nawka, a prywatnie żona Dmitrija Pieskowa, rzecznika prezydenta Władimira Putina, i aktor Andriej Burkowski - ubrana była w kostiumy nawiązujące do pasiaków noszonych przez więźniów obozów koncentracyjnych. Na piersiach wykonawcy mieli żółte gwiazdy Dawida i numery obozowe. Występ rozpoczynał się od dialogu z filmu Roberta Benigniego, w którym ojciec - więzień obozu - tłumaczy małemu synowi, aby go ocalić, że to, co dzieje się w obozie, jest zabawą. Kończy się występ rozstaniem pary, błyskiem flesza, kojarzącym się z obozowym reflektorem i odgłosem strzałów z karabiny maszynowego.

Reklama

Występ, w którym tancerze wykonują efektowne figury i niekiedy uśmiechają się do publiczności, wzbudził negatywne komentarze w internecie, po których zabrali głos autorzy programu.

Cytowany przez wysokonakładową "Komsomolską Prawdę" trener i producent show Ilja Awerbuch zarzucił krytykom, że "nie widzieli ani występu, ani filmu" Benigniego. "Zobaczyli zdjęcia uśmiechających się ludzi w pasiakach i wyciągnęli niedorzeczne wnioski" - oświadczył Awerbuch.

Burkowski powiedział "Komsomolskiej Prawdzie", że niezbyt rozumie negatywne reakcje i uważa rozgłos wokół występu za nieuzasadniony. Zdaniem Nawki "nie jest to zwykły show, lecz teatr". Oceniła ona, że takie tematy "należy koniecznie poruszać i należy o nich pamiętać".

W sprawie show wypowiedziała się szefowa Fundacji Holokaust Ałła Gerber. "To bardzo skomplikowana kwestia. Temat jest tak bolesny, krwawy, więc jak do niego podejść, jakie są kryteria? Wydaje mi się przede wszystkim, że nie powinno być kpin, ironii" - powiedziała Gerber w radiu Goworit Moskwa.

"Holokaust to nie tylko poniżenie, to kolosalny opór ducha, ludzkich cech, godności ludzkiej. Jeśli w tym tańcu poświęconym Holokaustowi to wszystko było, to nie widzę w tym niczego złego" - powiedziała szefowa Fundacji Holokaust. 

W poniedziałek o występ dziennikarze zapytali Pieskowa, który uchylił się od komentarza. "Nie sądzę, żeby to był temat, który jakoś dotyczy Kremla, a z powodu swojej pracy mam ograniczone możliwości komentowania. Jestem dumny ze swojej żony. Oto wszystko, co mogę powiedzieć" - cytuje jego słowa agencja TASS.

Jak przypomniało radio Goworit Moskwa, to nie pierwszy przypadek, gdy w telewizyjnym show pojawia się wątek związany z nazizmem. Wiosną br. w programie "Tańce z gwiazdami" (rosyjskiej wersji show BBC) jeden z uczestników wystąpił ubrany w niemiecki nazistowski mundur wojskowy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy