Konflikt na planie "M jak Miłość"
Na planie serialu "M jak Miłość" wrze. O wzajemne złośliwości podejrzewają się Witold Pyrkosz, czyli Lucjan Mostowiak i Agnieszka Fitkau-Perepeczko.
Ekipa wie, że aktorska para się nie cierpi.
Wspomniana dwójka ma ze sobą sporo wspólnych scen, jednak da się zauważyć, że trudno im wytrzymać ze sobą. Zaraz po skończonym ujęciu mijają się szerokim łukiem.
"Kiedy mają przerwę w zdjęciach, prawie nie rozmawiają ze sobą. Łączy ich tylko scenariusz i filmowe dialogi" - dowiedział się "Fakt'.
"Zdarza się, że kiedy reżyser prosi o powtórzenie sceny, Agnieszka Fitkau-Perepeczko twierdzi, że Pyrkosz zrobił jej na złość i dlatego ujęcie się nie udało" - dodaje członek ekipy serialu.
Podejrzenia potwierdza sam Pyrkosz, mówiąc iż rzeczywiście nie pała sympatią do Fitkau - Perepeczko.
"Któregoś razu Agnieszka najadła się czosnku przed zdjęciami i musiałem poprosić reżysera o przerwę, bo nie szło pracować. Nienawidzę, jeżeli komuś z buzi jedzie czosnkiem" - miał powiedzieć "Faktowi" zdenerwowany aktor.
Pyrkosz zapewnia jednak, że obydwoje są zawodowcami, a ich konflikt nie ma wpływu na pracę ekipy filmowej.